Psy i Pudle

Ela

Bardzo mi milutko, że zaglądacie do nas z przyjemnością.
Od dzisiaj przez jakiś czas będę opowiadała tylko prawą ręką, bo lewa zepsuła się wczoraj w Kabatach. Na codziennym spacerze z Edzią "złapałam zająca" na ogromnej zamarzniętej kałuży zamaskowanej świeżo napadanym puszkiem. Nie wiedziałam do wczoraj, że lód może być aż tak gładki- lustro. Eduli łapki rozjechały się na cztery strony świata, kiedy próbowała mi pomagać. W prawej ręce trzymałam flexi zakończoną Edzią, więc lewa wolna ręka próbowała ratować sytuację- efekt gipsik na nadgarstku.
Gdyby Mała biegła luzem mogłabym się może wybronić, ale ja oczywiście w ramach wychowywania Urwisa cały spacer zrobiłam jej na uwięzi, w odwecie za te przedwczorajsze sarny.
Cieszę się, że straty są tak małe. Szkoda tylko, że ostatniego dnia zimy się uszkodziłam, ale całe szczęście, że najbliższa nasza wystawa dopiero za miesiąc, mam nadzieję, że ręka będzie już całkiem sprawna. W przeciwnym razie będę szukała chętnych do przygotowania Edzi do wystawy ( może wreszcie byłaby ładnie i dobrze przygotowana)

bura4

Ela

Najpierw muszę odzyskać drugą rękę, a potem spróbuję oswoić te trzecią, ale szło mi to poprzednio kijowo. A suszara suuper, tylko chyba już żałuję, że wzięłam bez stojaka. Ze stojakiem to nawet jednej ręki by starczyło

Agnieszka_M

OOOJ ELA...
chyba muszę się wprosić na kąpanie do CIEBIE!
albo inaczej, zaprosić Cie z suszarką!!!

Ela · Wysłany: Czw 10:35, 01 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli przy okazji masz ochotę wykapać mi Edzię, to nie ma sprawy

wpadamy we trzy: suszarka, edzia i ja

, po weekendzie następnym.
Ja będę już bez gipsu, ale ze średnio sprawną łapą.

Agnieszka_M · Wysłany: Czw 13:04, 01 Mar 2012 Temat postu:

TY MASZ GIPS??????!!!!!

Ela · Wysłany: Czw 16:43, 01 Mar 2012 Temat postu:

Nooooo

bura4 · Wysłany: Czw 18:21, 01 Mar 2012 Temat postu:

Biedulka.... jak sobie radzisz bez ręki???

Agnieszka_M · Wysłany: Czw 19:21, 01 Mar 2012 Temat postu:

spoko możemy pokąpać nasze psy!!!
hihihi:)
ja nawet lubię to!
ale po dwóch to będą nas pleccccki bolały!

Ela · Wysłany: Czw 20:14, 01 Mar 2012 Temat postu:

Aga, zobaczymy jak po weekendzie będą wyglądały, bo mam nadzieję, że zarezerwowałaś czas

?

A Ty kąpiesz Florkę w wannie, czy w brodziku ?

Marta, jak chodziłam na Callana to najgłupsze pytanie brzmiało: jakbyś miał stracić coś, to co bys wolał stracić, nogę, czy rękę. Ja już wiem- Lewą rękę i to nie na długo. Da się żyć, bo to chyba tylko rozwalony staw nadgarstka, a nie złamana kość. Lekarz nie umiał stwierdzić, bo krwiak zasłaniał. Kazał przyjść za tydzień, jak krwiak się wchłonie, a na wszelki wypadek łuskę gipsową kazał założyć, bo na oko wyglądało na złamanie.

Agnieszka_M · Wysłany: Czw 23:11, 01 Mar 2012 Temat postu:

ja tez chodze na callana....
i nie wiem czy to dobra metoda....<?>

nie wiem czy dam rade!
W sobote musze isc do pracy/szkoly;/;/;/
ale w niedziele mozemy sie umowic....!!!????!!!???

Ela · Wysłany: Pią 0:24, 02 Mar 2012 Temat postu:

To ja odwrotnie sobotę mam wolniejszą o 14 tylko trening godzinny, a w niedzielę zależy od pogody. O 14 trening, to może około 12 dałabym radę, ale to do potwierdzenia.
Co do callana, równie szybko jak się uczysz, zapominasz, jeśli nie powtarzasz. Na którym poziomie jesteś? Ja zrobiłam 8 i na 9 poddałam się ,tak mi się nudziło. A po rocznej przerwie mogę zaczynać od nowa, znaczy prawie od zera. Myślę, że callan jest dobry tak do 6,7-go poziomu, a potem trzeba zmienić metodę.
Masz wtedy niezłe podstawy, ale na dłuższą metę ta metoda moim zdaniem się nie sprawdza. No ale ja z innej epoki jestem , nigdy wcześniej nie uczyłam się, więc zaczynałam od zera i na zerze teraz stanęłam.

A'propos nauki, kupiłam Edzi zabawy na inteligencję, rozkminia je błyskawicznie, a jako przynęta służy Husse. Darek ( "ten co nie chciał pudla")ma z nią niezła zabawę. Leży na dywanie i zachwyca się inteligencją NASZEGO pudla. Gada z nią jak z dzieckiem. Wreszcie coś robią razem, z ochotą i przyjemnością.

bura4 · Wysłany: Pią 8:11, 02 Mar 2012 Temat postu:

Czyli kupiłaś IM zabawkę Very Happy

Ela · Wysłany: Pią 10:19, 02 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie tak, oboje mają dobrą zabawę, ciekawe komu wcześniej się znudzi. Tyle tylko, że trochę za mało skomplikowane są te zabawki, a kiedy wybieraliśmy wydawało mi się , że mogą sprawić większą trudność

ladygrey · Wysłany: Pią 10:42, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ela - szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Ela · Wysłany: Pią 13:15, 02 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

te kupiłam,

a ta jest fajna, mała bawiła się nią na treningu

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki LG, za ciepłe słowa.

Nie wiem jak inne Darki mają, mam doświadczenia tylko z jednym, ale skoro tak mówisz ....ha,ha
A Twój wychodzi z pudlem na spacer?
Mój zarzekał się , że nie będzie, a teraz jak ja nie mogę, to sam się oferuje.
Nauczyłam Edzię " daj buzi" i ona wystawia wtedy pysia do całowania, sama jęzorka nie wyciąga.
Rozczula mnie, jak słyszę Darka ( do Edzi) daj buzi.
Edzia nawet nauczyła go, że za "dobry uczynek" nagroda się należy ( chociaż na początku twierdził, że nie będzie przekupywał psa ).

Darki są fajne

Agnieszka_M · Wysłany: Pią 13:47, 02 Mar 2012 Temat postu:

ja kąpię ją w brodziku....

ELA ja jutro nie dam rady, bo cieżko byloby mi zabrać psa na wydział!

ale niedziela o 12 bedzie ok!

Efman · Wysłany: Pią 15:06, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ela · Wysłany: Pią 15:44, 02 Mar 2012 Temat postu:

EFMANKO, obie są fajne. Dostawa w zooplus gratis jest od 99 zł, więc...
Pies szybko orientuje się o co w tym, wszystkim chodzi. Najśmieszniejsze jest to, że za każdym razem robiąc tę samą łamigłówkę kombinuje od początku, tylko zabiera to mniej czasu niż za pierwszym razem.
Ta droższa jest troszkę trudniejsza.
Polecam też tę
[link widoczny dla zalogowanych]
ona pochłania więcej czasu, a pies za dużo nie zje łakoci- a w sumie o to przecież chodzi, żeby zająć psi móżdżek na dłużej. Ja tę 3cią dokupię, tylko muszę coś dokooptować do darmowej wysyłki.

Agnieszka_M · Wysłany: Pią 20:18, 02 Mar 2012 Temat postu:

masz ta zabawke????

fajna jest???
niedziela o 11???

Ela · Wysłany: Pią 22:15, 02 Mar 2012 Temat postu:

mam te dwie powyżej.

Niedziela o 12 miała być Agusiu. Wcześniej nie zdążę

Właśnie wróciłyśmy ze szkolenia, Edzia zjadła, a potem zaczęła wyciągać z pudełek swoje zabawki ( te właśnie). I co zrobił Tatuś, poszedł bawić się z dzidzią na dywan. Zapakował smaki w zabawki i kibicuje Małej.

zrobiłam dokumentację zdjęciową:
"ale się wlecze z tym układaniem..., zaraz zasnę..."

no wreszcie chyba kończy.. eee pod wszystkie pionki smaczki poproszę..."

" gdzie te łapy, nie przeszkadzaj ..., cholerka, który się przesuwa, a który podnosi...???

"No, zaraz kończę...widzisz?...szybciej rozkładam niż Ty układasz

The End

Agnieszka_M · Wysłany: Pią 23:13, 02 Mar 2012 Temat postu:

ok to 12!!!!!!
mam nadzieje, ze wyleczy się moje oko do tej pory!

ladygrey · Wysłany: Pią 23:18, 02 Mar 2012 Temat postu:

świetne

ale spryciula z Twojej Edzi - mądra dziewczynka!

Ela · Wysłany: Pią 23:36, 02 Mar 2012 Temat postu:

Myślę, że wszystkie psiaki lubią takie zabawy.

Megiddo · Wysłany: Sob 8:26, 03 Mar 2012 Temat postu:

Super, że powstała nowa morelowa galeria

Jak widać coraz więcej osób przekonuje się do pudli. Mój znajomy po pierwszym spacerze z Kwazarem stwierdził, ze w życiu nie przypuszczał, ze będzie spacerował z pudlem

, a to takie fajne psy.
Córka mojej koleżanki męczy ją: "Mamo kup mi pudla!".

Agnieszka_M · Wysłany: Sob 11:31, 03 Mar 2012 Temat postu:

u mnie w praco/szkole, wszyscy śmieją się z mojego pudla!
tzn Ci co jeszcze nie widzieli...
że skrzywdziłam psa... fryzurą! że brzydki, że na pewno głupi!

a ja im na to odpowiadam, że sama jesteś brzydka i głupia;p

Ela · Wysłany: Sob 17:22, 03 Mar 2012 Temat postu:

To typowe nie widzieć i mówić, dobrze odpowiadasz, a Florka już ostrzyżona po zimie? A czy te krytykantki to jakieś psy mają? Pewnie to z zazdrości? I pewnie nikt ich nie kocha ...
Pudel, duży zwłaszcza, robi wrażenie...
Byłam dzisiaj na polach i ludziom się pudel podoba bardzo i nikt nie mówi, że głupi, wręcz przeciwnie.

Agnieszka_M · Wysłany: Sob 21:20, 03 Mar 2012 Temat postu:

NIESTETY NIE...
więc jutro się nie przeraż!
Ale będzie kolejny gość niespodzianka!!

Ela · Wysłany: Sob 22:23, 03 Mar 2012 Temat postu:

Aga, weź aparat, bo ja bez ręki nie dam rady. A na gościa już się cieszę. Z kim Karat przyjedzie?

Agnieszka_M · Wysłany: Sob 22:31, 03 Mar 2012 Temat postu:

TO NIE KARAT!
chociaż on prawdopodobnie jutro przyjedzie z moim tatą!

Ela · Wysłany: Sob 22:44, 03 Mar 2012 Temat postu:

Wreszcie i Karat się pobawi, no to kto to będzie, Holy?
A dziewczynka , czy chłopczyk?

Agnieszka_M · Wysłany: Sob 23:23, 03 Mar 2012 Temat postu:

dziewczynka.. duża!
grzeczna... i stateczna!

Cheritka · Wysłany: Nie 11:41, 04 Mar 2012 Temat postu:

Ela · Wysłany: Nie 21:34, 04 Mar 2012 Temat postu: Pola Mokotowskie 04.03.2012

Spotkania Pudlowe na Polach stają się weekendową tradycją, przesympatyczną bardzo. W pięknej wczesnowiosennej pogodzie ładujemy akumulatory na cały tydzień.

lilix4 · Wysłany: Nie 22:31, 04 Mar 2012 Temat postu:

fajowe te zabawki.Edzia widzę ma powera ala Toczka

Oleniek · Wysłany: Śro 17:24, 07 Mar 2012 Temat postu:

BUUUUUUUUUu
a w Łodzi się pudle nie spotykają

fajna zabawka, piękna Edzia

Będziecie w Łodzi na wystawie?

Ela · Wysłany: Śro 20:16, 07 Mar 2012 Temat postu:

Agnieszka_M · Wysłany: Czw 18:27, 08 Mar 2012 Temat postu:

ooooch dziękujemy za dzisiejsze odwiedziny na naszej wiosce;)

Ela · Wysłany: Czw 22:28, 08 Mar 2012 Temat postu:

Cheritka · Wysłany: Pią 12:36, 09 Mar 2012 Temat postu:

Jak tylko się zrobi trochę ciplej i sucho, to postaramy się do Was dołączyć,
(jeśli nas zaprosicie ) a narazie do zobaczenia w Katowicach, bo w niedzielę niestety też nie dotrę na Pola, (połamały mnie korzoneczki

) Mam nadzieję, że do Katowic mi przejdzie, bo jak nie to koniec