Psy i Pudle

Ela

To Las Kabacki w randze rezerwatu, w którym psów spuszczać ze smyczy nie wolno ( w tym pudli) i ja grzeszę codziennie prawie, bo nie respektuję zakazu, ale się mocno rozglądam za to, licząc, że to ja pierwsza jelenia zobaczę, a nie EDuśka. Za to, jako rekompensatę moich złych uczynków postanowiłam samochodem po wawie jeśdzić zgodnie z przepisami ( a nie jest to wcale łatwe ).

Megiddo

Cheritka

Ela

To jeszcze troszkę Kabat z Edzią w roli głównej:
http://www.youtube.com/watch?v=yGCyqp9YcH4

kinka

Elu, świetnie, z taka przyjemnością patrzę

Najfajniejsze jest cofanie, moje tego nie umieją

Ela

Cheritka

Ale kontakt już macie świetny

Ela

Ewciu, trochę systematycznych ćwiczeń, dobre nagrody i z kontaktem nie ma problemu. Zresztą myślę, że u Was też sporo się zmieniło odkąd ćwiczycie z Ankami.
Z kontaktem u Edki jest bez zarzutu, jak dla mnie, choć na głodniaka większego jest wręcz fenomenalnie, ale nie wykorzystuję takich metod na co dzień, starcza mi tak spacerowo. Na spacerach kładę nacisk na zmiany pozycji w odpowiednim tempie: np. waruj z marszu, albo odwrotnie marsz z warowania lub siadu. Lubię, jak ona na komendę startuje , jak z katapulty. I może trudno uwierzyć, ale raz dziennie jedno-dwa takie powtórzenia i to pudelsikowi wystarczy. Ćwiczenie w domu, czy na dworze, to bez znaczenia, byle tylko się chciało ( a z tym bywa czasami najgorzej)
Ale za to zauważyłam ciekawe choć niepożądane zachowanie u Edzi. Po spotkaniu z Tają w niedzielą moja smarkula przestała oddawać piłeczkę. Taja nie oddaje ( nie aportuje) trzeba użyć wybiegu, żeby jej piłeczkę odebrać. Edzia dotychczas piłeczkę po prostu przynosiła i oddawała do ręki. Po niedzieli, zapomnij. Piłkę próbuje zachować dla siebie, jakby zobaczyła, że to fajna zabawa, kiedy nie oddaje. Oczywiście mam swoje sposoby, żeby jej kazać, ale to z kolei dla mnie nie jest fajne. Więc muszę cofnąć się o krok i przypomnieć jej , co leży u podstaw aportu. A żeby było ciekawiej, drewniany aport przynosi bez problemu, wprawdzie ćwiczymy tylko w domu , na razie, bo ośnieżony mógłby ja zniechęcić do pracy, a tego nie chcę.
Chciałabym zamiast chodzić do pracy ćwiczyć sobie z Edzią i uczyć ją różnych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy.... ale by było fajnie...

Cheritka

Czyli musisz zagrać w totka

Megiddo

Ela

Filmiki z dzisiejszych zawodów:

[link widoczny dla zalogowanych]

jak ściągnę następny, to dorzucę

Cheritka

dog_master

Ależ ona się cieszy! Very Happy

Super! A torek całkiem, całkiem... Widzę z pułapkami...

meegan

Super wam to wychodzi a Edzia jaka zadowolona

Ela

Zadowolona, bo może sobie wreszcie na mnie powrzeszczeć bezkarnie

http://youtu.be/kdIENrVs2pM

gwellines

bardzo mi sie podoba wasz tor i to,co robicie. mam nadzieje ze wszyscy dobrze sie bawia i atmosfera jest przyjazna.
bardzo bym chala zeby u mnie w okolicy byly podobne atrakcje.och,w sumie sa,calkiem niedaleko ale to nieasmowity wyzysk. aby moc sie pobawic trzeba miec karte czlonka klubu (30 euro) a stawka za m-c wynosi 60 euro za psa! zlodzieje! na dodatek tor otwarty jest tylko dwie niedziele w miesiacu. wole pomarzyc.
wsrod uczestnikow zauwazylam jack russela i dwa bordery. kto sie jeszcze z wami bawi? jak to wychodzi u innych?

Ela

Wszyscy bawią się świetnie, mamy przegląd ras, właściwie rasa nie ma znaczenia. Psy wszystkich ras spisuja się świetnie, z przewodnikami bywa różnie. Ale po to sa zawody treningowe, żeby ćwiczyć. My po raz pierwszy zetnkęłyśmy się z murkiem i ...poszło.

Dzisiaj kolejny dzień pełen nowych, fajnych wrażeń. Byłyśmy na fittnes-ie dla psów i nauce masażu. Mój klubik z uwagi na to, że nasz placyk zamarzł zorganizował taka alternatywę. I wyobraźcie sobie Edzię na piłce dmuchanej 85 cm na ktorą się wgramoliła i leżała , abo siedziała. Obłęd !!!!!

Cheritka

Efman

bura4

Illusion

Kiss to dziewczynka (ten szelciak), pewnie mowa o tej samej

.

Edzia wymiata! Coraz lepiej sobie radzicie

.

Ela

Marta, widzę, że masz lepszą orientacje, czego i od kogo można się w wawie nauczyć niż niejeden warszawiak, haha
Jasne , że uczymy się z Edzią u najlepszych. Kiss jest świetna w te klocki, balansuje na piłce jak baletnica, a Ela U. chętnie dzieli się swoją bogatą wiedzą i doświadczeniem. Zajęcia z masażu i fitnes-u poprowadziła profesjonalnie. Ja byłam w szoku, nie sądziłąm, że dmuchana piłka w ogóle może się na coś psu przydać poza przegryzieniem. ( jako dowód, przytoczę moje pytanie , jaka piłka potrzebna, gumowa , czy lekarska ?) Ale to kolejny dowód na to, że człek przez całe życie się uczy , a i tak g....... .......
W Rossmanie podobno są orzechy, więc wybiorę się kupić, bo dla Duśki taka wielkość będzie wygodniejsza .

No i polecam przy okazji, zwłaszcza tym leniwym ( wiadomo kogo mam na myśli ) pracę z psiakiem na piłce. Chętnie podpowiem jak zacząć. ( Tak, tak, Ewciu, o Tobie też myślę , hihihi i nie mów, że nie masz piłki....)

Co do naszych dokonań w agility: dla mnie to krok milowy, zwłaszcza, że nie planowałam nigdy tego rodzaju rozrywki. ogarnięcie, a raczej próba ogarnięcia 22 przeszkód, to nie proste, zwłaszcza z tak dynamicznym psem jak Edka ( na torze) w dodatku opieprzającym mnie na każdej przeszkodzie. Więc jest to możliwe w niespełna rok od całkowicie zieloniutkich początków ( zaczynałam jakoś w lutym ). Więc jakkolwiek to wygląda, bardziej , czy mniej śmiesznie, ważne, że i ja mam z tego kupę śmiechu, z naciskiem na kupę. w dodatku robię to poniekąd rodzinnie, bo ciągam za sobą na zawody jak nie Darka, to Miska. I marzną ze mną solidarnie (a nawet bardziej, bo ja biegam i mam okazję się rozgrzać).
Mam nadzieję, że będziemy się rozwijać troszkę w tej dziedzinie, to znaczy, że będę bardziej wszystko ogarniała zanim Edzia się zestarzeje

A zapomniałam, Efmanko, takie szczekanie Edzi na torze odczytuję jako swietną zabawę, zwłaszcza, że jak gania się z psami też powarkuje i poszczekuje, jak się rozbawi mocno, stąd tak sobie wymyśliłam ,żę dobrze się bawi ze mną. Zresztą ona nie z tych co to robią coś bo Ela każe. Jak jej się nie podoba , albo nie chce, to zrobi, ale w taki sposób, że flaki człowiekowi wywracają się na drugą stronę

A szczeka u nas w klubie jeden psiak i ona myślę troszkę od niego podłapała. Po za tym ona mogłaby biec szybciej, ale musi zwracać uwagę na moje, nie zawsze czytelne znaki, więc i frustracji troszkę może się wkrada.

Ela

Piłka kupiona i pierwsze próby za nami
pierwsze 10 minut zabawy na piłce i utrwalony efekt:

http://www.youtube.com/watch?v=JxsPBZMj29o&feature=youtu.be

dog_master

Elu, może się skusisz?

[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

BiBi

E, no wymiękłam. W życiu bym nie pomyślała, że taka piłka może się przydać przy psie

Jestem pełna podziwu

Ela

dog_master

Oczywiście można na same jumpingi, ja raczej też nie pobiegam jeszcze biegów agility, bo nie mam stref zaczętych (prócz końcówki kładki... ehh, wątpię, że się wyrobię... Sad

). Tzn zapisuję się normalnie, bez komentarza itp, bo mooooże się wyrobię, ale wątpię. Niestety opłata startowa jest taka sama. Ale zachęcam, bo taka impreza rzadko jest w Polsce, a podobno baaardzo warto! Na poprzednim nie byłam, bo Kubuś był po kontuzji Sad

a skoro tak Ci się podobają zawody treningowe to może się skusisz, wszak daleko nie masz Smile

Można na 4 dni, można na wybrane... Wink

Niestety dla klasy 0 to normalne zawody Wink

Tzn jak na treningowych, biegi jumpingowe, agilitowe i łączna klasyfikacja. Dla psów zaawansowanych (klasa open, A1, A2, A3) robi się ciekawiej, bo prócz zwykłych biegów są biegi par (2 te same psy tej samej rasy, pudle są liczone w obrębie wielkości, bez podziałów na kolory), są biegi drużynowe, są poszczególne klasyfikacje w rasach...

No i są 4 ringi = 4 tory na raz, więc będzie co oglądać. Limit jest chyba 350 zawodników, więc na spokojnie można zobaczyć, jakie pudle będą zgłoszone Wink

Domyślam się, że od nas będzie ich całkiem dużo, wszak z Wawy do Kozienic nie jest daleko Wink

Noo, jak masz jakiś kontakt to można by Fionę namówić Smile

Zeszłoroczne były w Szwajcarii, w Polsce Puchar Ras był w 2009r. Tu masz trochę info z tamtych czasów, pod koniec są zdjęcia itp: [link widoczny dla zalogowanych] Szkoda, że nie ma list startowych już...

A jakie torki to zależy od sędziów...

Ela

dużą zuchwałością z mojej strony będzie udział w takich zawodach prestiżowych, ale .....kusi, nie mam wiele czasu żeby grymasić i się zastanawiać, nie wiadomo kiedy trafi się druga taka okazja, jeśli się trafi. najwyżej potraktuję ten start jak kolejne zwody treningowe , hihi

Jak patrzę na ta kozę to aż mi się chce

zapomniałam tylko,, że do pełnej zerówkowej wysokości to jej z 10 cm trzeba dołożyć, a do murku z 15-20

A Jula z Fionką zastanawiają się, przesłałam jej link.

Przy zapisie trzeba od razy zdeklarować się które dni? Od nas dziewczyny na 2 dni planują jechać. My jechalibyśmy kampusiem, więc może na dłużej ? temat wrzucony w każdym razie na tapetę. Zobaczymy, co się wykluje

dog_master

10 cm to pewnie przez te pół roku dołożycie!

No ja tam się nie znam, kiedy należy startować, a kiedy jeszcze nie... Razz

Ja pytam zawsze trenerów u nas i sama to bym jeszcze czekała, porządnie się przygotowała... Ale mnie wypychają do przodu i tak Tymcio sobie już z sukcesami postartował i powygrywał Wink

On akurat na zawodach super się spisuje... Przecież te agility w Bydgoszczy, gdzie on nigdy wcześniej nie biegał kilkunastu przeszkód (tylko ok. 5...), nie znał murku, skoku w dal... Very Happy

Tu na pewno będzie duuużo dobrych psów, pewnie dużo szybkich borderów, ale... Może zapytaj trenerów, jak oni widzą Wasz start

Naoglądasz się tam super biegaczy to już w ogóle toru nie opuścisz Wink

Raczej na pewno przy zgłoszeniach wysyła się, na ile dni. Ale wydaje mi się, że Magda nie będzie robiła wielkich problemów, jak się zgłosisz na więcej i przed upływem terminu wpłat napiszesz, że tylko np. na 1 lub 2 dni.

Myślcie, myślcie!

Ela

Jeszcze trochę zabawy z piłką

http://www.youtube.com/watch?v=2WhsXyWw8XU&feature=share

Cheritka

Ela

służy do tego co widać, a stać może sama, ale nie ma psa, który by na nią wszedł kiedy nic jej nie ogranicza choć odrobinę.

Ela

Mamy nową , fajna piłkę
http://www.youtube.com/watch?v=sGlZx_Oq86A&feature=share

Ela

dog_master

Suuuper! WOW, Wy już do L1? Na pewno? Wink

Tam był wybór poziomu, tam gdzie to zaznaczyłaś Wink

Ale świetnie! Smile

Ela

Ela

Cheritka

Ale ja jestem leniwa

i nie lubiesama ćwiczyć

Ela

Equus

Super sprawa z tą piłką!!!
A skąd taką piłkę się bierze? To jest specjalna "wzmocniona" psia piłka czy taka zwykła ludzka? Bo się zastanawiam czy pazurami normalnej nie załatwią?

A w zeszłym tygodniu znowu nie udało mi się dotrzeć na treningowe bo nie miałam samochodu a jak wyszłam rano z psami to mnie tak przewiał mrozek że się trochę przestraszyłam, że się znowu rozchoruję Sad

Za to dziś odwiedziłam Anię Ż. bo chciała Eti zobaczyć i spotkałam Goldiego i koleżankę z klubu Wink

A i gratuluję zapisania się na Puchar Ras!