Psy i Pudle

Oleniek · Wysłany: Wto 18:31, 18 Mar 2014 Temat postu:

straciłam wszystkie zdjęcia z aparatu

wszystkie. te co tu wstawiłam to jedyne jakie mi zostały. Zdążyłam je tu wstawić, pojechaliśmy na koniki, tam synkom nacykałam fotek, wróciliśmy, ja do kompa zobaczyć fotki a tu "bląd karty pamięci"

a miałam jeszcze takie słotkie zdjęcia śpiącej Letusi

i muszę skopiować stąd do kompa wszystkie zdjęcia

ale ich jakość

a miały pójść na naszą stronę internetową

dog_master · Wysłany: Śro 0:05, 19 Mar 2014 Temat postu:

Oleniek, nie rób więcej zdjęć na tej karcie pamięci, nie formatuj jej, nic na niej nie zapisuj, tylko ściągnij program do odzyskiwania danych i będzie dobrze!

Powinno dać się odczytać!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Eh, Zalia... <3

Efman · Wysłany: Śro 6:50, 19 Mar 2014 Temat postu:

Qrcze,a ja z kolei Twoich zdjęc nie widzę,zręsztą konkursowego rocznego dog master i Cherisia-wizytówke 9 grupy też nie

.
Ale z Twojej literatury wynika ,ze musza byc ekstra

Oleniek · Wysłany: Śro 8:09, 19 Mar 2014 Temat postu:

Cheritka · Wysłany: Śro 11:35, 19 Mar 2014 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Goldi też jest dwukolorowy, ma 3 lata i jeszcze wymienia sierść.
Chyba robi to dłużej, bo nie miał takiej radykalnej zmiany (tzn nie filcował mi się) Jeśli taki będzie do końca roku, to go zgolę na równo i wtedy się wyrówna.
Fajnie rośnie dziewczynka

a małe już ładnie się z nią zaprzyjaźniły.

Oleniek · Wysłany: Pią 8:23, 21 Mar 2014 Temat postu:

Belka też bardzo długo wymieniała sierść.

Tata Zalii sądząc po zdjęciach w wieku 18 miesięcy - wymianę włosa miał już za sobą i pięknie wyrównany kolor.

dag · Wysłany: Sob 20:48, 22 Mar 2014 Temat postu:

Miałam długą przerwę od forum, a tu takie cudo!!!
Och, marzy mi się sreberko!!!

Oleniek · Wysłany: Sob 21:36, 22 Mar 2014 Temat postu:

Cześć Dag

To realizuj marzenie!!!!

Ja i pudelki w pokoju kąpielowym... dzieci zamykać oczy...

Matuś z Leti na jedynym miękkim "siedzeniu" które zostało w gabinecie, gdzie jest komputer. Jedynym, bo sofa "poszła" do dzieci, a ja w gabinecie ...

...a ja w gabinecie "rodzinnie" obcięłam dziś po raz pierwszy w życiu foksterierkę Snapę.

Przyszła jako tzw "mop", włosa na nogach poniżej kolana i łokcia niemal nie miała

W niektórych miejscach wytarty do góra centymetra, tak samo na "górze" kufy. Za to całe ciało Shocked

Łolaboga ile tam tego włosa było Laughing

a gęste, jak moja pierwsza w życiu grochówka, w której łyżka stała

No i brodę miała tłustą

, a nie wpadłam na to żeby ją umyć samemu

Kuzyn najpierw chciał ją zjechać "na łyso", potem stwierdził, że jednak wolałby nieco dłużej, bo to jeszcze zimno. Ok klient nasz Pan

Ja tu po nasadkę na ostrze a ona...nie pasuje Shocked

Więc jechałam ostrzem "w powietrzu" Shocked

Potem równałam nożyczkami. Tylko głowa i szyja jest zrobiona na krótko. Można tak???

Acha, ale najpierw 30 minut ją trymowałam i to trymowanie jest super!!!wcale nie jest takie trudne. Podglądałam czy włosa nie łamię ale chyba nie. Tylko że ona była strasznie pokręcona. To znaczy jej włos. nie taki prosty jak u psów na "You tubie"

Potem póltorej godziny zajęło mi strzyżenie. no rekord- tyle że w drugą stronę

Pierwszy błąd jaki zauważyłam, jak tylko go zrobiłam, to taki że ręka mnie nie posłuchała i mimo, że miała mi wyjść prosta linia "dolna" to mi wyszła...kula jak u pudla

. Na szczęście kuzyn się nie obraził.

W JEDNYM POŚCIE MOŻNA WSTAWIAĆ MAX.5ZDJĘĆ!!!!!!!!!!!!! iZABELA124

Oleniek · Wysłany: Sob 21:46, 22 Mar 2014 Temat postu:

CZy nie powinnam pojechać maszynką ( od strony policzka) jeszcze bliżej oka???

i na dolnej szczęce jeszcze tak z 2 centymetry w kierunku przodu???

Jakie jeszcze błędy widzicie???

I przód

Jak się otrzepała, to wyszły ząbki na bocznej linii brody

, a było prosto ... a "kazali" zaczesać brodę do przodu

i taki efekt po otrzepaniu, ...
ale Paweł musiał już iść i powiedział "może być"

Kazałam mu wrócić za miesiąc jak włos odrośnie

Jestem cała w sztywnych włoskach...są wszędzie.
Wnioski
1. Koniecznie fartuch po samą szyję
2. psi salon absolutnie nie w domu bo:
a. jak Zalia szczeknęła, to mi podskakiwał pies na stole i wprowadzał
się w stan podniecenia

b. sierść jest wszędzie! na legowiskach pudli na półkach z
książkami...noo wszędzie
3. nowa nasadka koniecznie
4. szubieniczka to podstawa, choć i tak Snapa stała rewelacyjnie

5. na drugi raz umyję psu brodę
6. na drugi raz wydrukuję sobie zdjęcie i je zawieszę na widoku. Chciałam zaglądać na zdjęcia do kompa, ale...nic nie widziałam bo był za daleko

dag · Wysłany: Sob 22:03, 22 Mar 2014 Temat postu:

Pamiętam, że swego czasu Ty miałaś pewne rozterki związane z decydowaniem się na sreberko, wiadomo, rzadko kiedy moment wydaje się odpowiedni, zwłaszcza, gdy ma się w domu 4-miesięczne dziecko Wink

Oleniek · Wysłany: Sob 22:33, 22 Mar 2014 Temat postu:

Dziecko

Gratulacje

a to poczekaj z pieskiem

a ja mam pudelka...zamiast trzeciego dziecka

Bo tak niby chcieliśmy trzecie, ale ciężko się zdecydować i jak myśleliśmy że wpadliśmy to nam się "odwidziało" dziecka i okazało się, że nie wpadliśmy i wtedy decyzja o zakupie sreberka była podjęta "momentalnie"

Więc Leti to moja córeczka

Izabela124 · Wysłany: Sob 23:10, 22 Mar 2014 Temat postu:

Oleniek, w jednym poscie może byc maks. 5zfotek, pamiętaj o tym

A taką rasę powinno się trymować a nie golić maszynką

Oleniek · Wysłany: Nie 10:14, 23 Mar 2014 Temat postu:

Źle policzyłam zdjęcia.

Policzyłam tylko te Foksiowe.

Co do trymowania foxów to o tym wiem Izabelo. Dużo się naoglądałam filmów i posiedziałam na forach foksiów, zanim Snapa do mnie przyszła. Tak akurat wyszło że foxteriera widuję średnio raz na pół roku . To trymowanie to niestety tylko mój pomysł. Myslałam, że sobie poćwiczę trymowanie na "rodzinnym" psie, ale Paweł nie wiedział co to w ogóle jest i mówi , że ona od zawsze jest strzyżona

a ma 8 lat. Czy dlatego jej włos był pokręcony??? Na dodatek po pół godzinie trymowania pół wiadra to była sierść, na ciele nie było widać żadnej różnicy, a Paweł chciał "niedługo" jechać do domu.

mam zatem do Formumowych Groomerów pytania.
1. Jeśli przychodzi foxterier nigdy nie trymowany to można go jakoś przerzucić wyłącznie na trymowanie? (zakładając, że namówię Pawła) To znaczy czy jego włos nie jest juz bezpowrotnie zniszczony cięciem?
2. Jeśli tak to ile powinno się poświęcić czasu na pierwsze trymowanie? Może rozłożyć to na raty?
3. CZy ten jej pokręsony włos nie będzie wyglądał komicznie w wersji gładkoleżącej na ciele?
4.Czemu Snapa w ogóle miała falowany włos? - kwestia nietrymowania czy złego wysuszenia po kąpieli
5. Czy foksa suszy się suszarką prostując włos?

Oczywiście chodzi mi o takiego strzyżonego? bo szorstkowłose trymowane na pewno nie

6. Snapa na górnej części ciała miała ewidentnie i podszerstek i gruby sztywny, ale pokręcony włos. Za to boki psa to wyłącznie delikatny miękki i niemal prosty włos. tam nie było sztywnego szorstkiego włosa, z kolei nogi to były same sztywne włosy rozsiane na skurze tak że było widać skórę. nic podszerstka. Co o tym myślicie?

HA! Chyba się przeniosę z tymi pytaniami na forum foksterierów

p.s. ale na Wasze odpowiedzi oczywiście czekam

Efman · Wysłany: Pią 8:01, 28 Mar 2014 Temat postu:

W kwestii foksia,to ja Ci nie pomoge,ale widze,na moje laickie oko,że świetnie sobie poradzilas.
Ja tez posilkuje sie youtubem,jeśli chodzi o cięcie pudli

Agnes B. · Wysłany: Pią 9:19, 28 Mar 2014 Temat postu:

ja nie groomer, ale parsony trymuję z doskoku

I znam sporo szorściaków.

1. Nigdy nietrymowanego psa, można bez problemu trymować, tylko wiadomo, nie przyzwyczajony może się wiercić itd. Na spokojnie wszystko i będzie git. Już po pierwszym trymowaniu włos będzie odrastać lepszy. Trymując wyrywasz ten brzydki, 'zniszczony' goleniem włos i odrasta nowy ładny, twardy. Do pełnej zmiany włosa będzie potrzeba kilku trymowań, ponieważ za pierwszym razem nie wyrwiesz wszystkiego. Ale nie, włos nie jest bezpowrotnie zniszczony

2. Ja pierwsze trymowanie psa rozłożyłam na raty. Uważam, że jak komu wygodnie, czy najpierw same łapki, czy grzbiet, czy głowa. Jak kto lubi. Pierwsze trymowanie w ratach, powolutku w sumie zajęło mi 3 dni. Teraz tego samego psa pędzluję w 2-3 godzinki, więc wszystko kwestia wprawy Twojej i psa.

3. Zależy co uważasz jako komiecznie

. Na pewno będzie wyglądała inaczej i będzie trzeba się przyzwyczaić. Ale z trymowaniem jest trochę jak z cięciem pudla - robisz psa jak chcesz, żeby wyglądał. Ja tam lubię wszystko równiutko wyrwane, do gładkości właśnie. Ale pies nie mój, właścicielka woli jak jednak nie jest gładki, tylko dalej szorstki, więc trymujemy częściej, ale mniej, czyli wyrywamy tylko najdłuższe włosy.

4. Włos u szorstkowłosych mięknie po goleniu maszynką właśnie. Robi się wręcz wełnisty. Normalny, trymowany, sztywny włos, choćbyś nie wiem jak się starała nie pofaluje. Natomiast miękki w mig! Nie będzie lejący tylko właśnie taki pofalowany.

5. Nie słyszałam o prostowaniu włosa foxów. Myślę, że jest to jak u całej reszty psów, które mają dłuższy włos - po prostu suszysz, by były suche

Ale nie zawadzi spróbować, sama osobiście nie próbowałam.

6. To normalne. Najwięcej włosa z reguły jest przy nasadzie ogona i na dupce, później kark i grzbiet, następnie im niżej, tym go mnie, by znowu było go gęściej na łapkach.

Ja, tak jak pisałam wcześniej, rwę wszystko co wychodzi. I osobiście tak bym zrobiła, gdyby to był mój pies. Mieliśmy w klubie sznaucerkę miniaturę, która była golona i właśnie zrobiła się taka wełnista. Właścicielka wyrwało wszystko co się dało i proceder powtarzała regularnie. Po jakimś czasie, włos zrobił się grubszy, twardszy i sztywniejszy a przede wszystkim odzyskał kolor! Nie był siwoczarny a czarny jak węgielek

Profesjonalnym groomerem nie jestem. Bazuję na swoim malutkim doświadczeniu z parsonami i doświadczeniu właścicieli i hodowców innych szorstkowłosych psów, które miałam okazję poznać

Oleniek · Wysłany: Pią 9:45, 28 Mar 2014 Temat postu:

Dzieki dzięki dzięki agnes

Agnes B. · Wysłany: Pią 11:22, 28 Mar 2014 Temat postu:

Tez trymuję 'na brudno'

I jeśli będziesz się zastanawiała jakim narzędziem najlepiej trymować to... Palcami

Serio. Nozyki trymerskie tną włos. Najlepiej paluchami. A że ostry włos potrafi 'kaleczyć' opuszki jak struny gitary, niewprawne i nieprzyzwyczajone opuszki. Ja stosuję taki lateksowe nakładki na palce. Ale równie dobrze można w lateksowych rękawiczkach itp.

A co do falującego włosa - może i taka jej uroda. Ja bym potrymowała, żeby sprawdzić. No i jakoś tak mam przekonanie, że włos szorstki trymowany jest zdrowszy i mocniejszy niż ten zgalany maszynką.

Oleniek

Witajcie
Dziś koło południa odeszła od nas za tęczowy most Nana.

Cieszę się, że trafiła do nas ze schroniska w Wojtyszkach.

Odeszła cichutko i łagodnie. Rano zjadła sniadanie, widzieliśmy jak koło 11 poszła się położyć do swojego cienia...nikt nie pomyślał , że za tymi drzewkami i krzaczkami to ona już nie śpi

Dopiero koło 14 dotarło do nas że coś jest nie tak...że nie dyszy już nic z gąszcza...że ... odeszła

dog_master

O rety...

Ale super, że odeszła u Was, a nie za kratami... Sad

Świetnie, że daliście jej dobry dom...

gwellines

Wspolczucia...
Tak lagodnej smierci zycze kazdemu z psiakow (i kociakow i innych siersciuchow). Nana miala szczescie trafic na Was:)

Cheritka

lilix4

Dozyła u Was godnej starości i spokojnie odeszła daliście jej na koniec zycia miłośc i ciepło była u Was szczęśliwa a to najważniejsze.Trzymajcie się

Oleniek

Dzięki wszystkim.
Trzymamy się. To przykre, ale wszyscy jakoś tam się na to przygotowywaliśmy od dłuższego czasu. Nie wiem jak inni. Ja w dzień nie pamiętam o tym że Nany nie ma... bo ona całymi godzinami spała w krzakach. Rano jadła i szła na spacer, potem psa "nie było" aż do wieczora - gdy znów było jedzenie i spacer. A tak to tylko kilka razy dołączała się do szczekania pudlowych i spała dalej - sporadycznie zmieniając miejsce spania. Brakuje jej gdy... nie szczeka wraz z innymi, gdy przychodzi pora karmienia i spacerów a jej nie ma, gdy znajduję odpiętą obrożę, czy... zapomnianą gdzieś w trawie kupę Wink

, a w nocy - bo nic już basem nie szczeka zza okna.

kinka

Nana to benardynka ze zdjęc z poprzedniej strony? bardzo nam przykro Sad

Oleniek

Tak. Nana to nasza bernardynka - taka... Nana z Piotrusia Pana

Izabela124

Bardzo mi przykro z powodu Nany Sad

Oleniek

Witajcie.
Po długiej przerwie.
Chcecie co ciekawsze fotki?

Moje najbardziej ulubione

Te najstarsze:

Dolina Chochołowska

Zalijka

Można mieć na kolankach do czesania i dużego pudla

Czy to na pewno śliczna Coletka???

Oleniek

Ulubiona czynność Belusi... oj sypnęła się sunia po tamtej operacji

Kto się ze mną pobawi??? Czyli Leti się nudzi, bo dwie małe się z nią nie chcą bawić.

Leti przed kąpielą i strzyżeniem...swoją drogą "super suszara" jest nie do przecenienia. O tyleeee krócej się ją suszy

Leti "po"

Oleniek

Zalijka zrobiona na święta

Szare na szarym

Tu widać gdzie Leti została pogryziona miesiąc-dwa temu. Odrasta czarna sierść.

Spacer na polu. Żeby mieś wszystkie trzy psy na zdjęciu, trzeba je niestety "uziemić"

Zalijka zawsze czujna. Nie można jej nawet cyknąć fotki znienacka jak śpi...bo jak widać w odpowiednim momencie potrafi oko otworzyć

"no i co teraz? zabawa?"

Oleniek

Przychodzi mąż do pokoju...a tam dla niego brak miejsca w łóżku

"No rzuć piłeczkę" w wykonaniu Belki

Iiii superdog Bella

"No rzuć piłeczkę" w wykonaniu Letusi

Iiii superdog Coletta

Oleniek

"No rzuć piłeczkę" w wykonaniu Zalii

Iiii superdog Zalia

Kto pierwszy ten lepszy

Upiększona Zalijka

I pod naszą choinką ...czekamy na Wigilię

Oleniek

a dzisiaj było szaleństwo. Cały dzień zabawy z shar peiką Baksi...tylko Letusi "kitki" na grzbiecie...

no masakra... trzeba to było rozczesać.

Baksi bowiem bawi się w "pozorowaną walkę" gonitw nie za bardzo lubi za to przepada za przepychankami i tarmoszeniem ( fakt że delikatnym)

Cheritka

[link widoczny dla zalogowanych]

szkoda, że nie wstawiłaś na konkurs Sad

inne zdjęcia też były po czasie

Megiddo

Dawno Was nie było na forum,ale za to dużo fajnych zdjęć do oglądania

Izabela124

Fajne foteczki

Iwonka

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale jestem piękna i jak pozuję do zrobienia zdjęcia

Cheritka

Oleniek

Czyszczenie roweru .

Cheritka

Oleniek

Acha!
Super się sprawdza w tej roli😀