Psy i Pudle

Ela

No to u nas gladiator daje radę. Wcisnęłam do środka kolorową sztywną piłeczkę, żeby ciekawiej było ( jak wkładałam miękką, to edzia zanim zaaportowala gladiatora wyjmowała ja ze środka i przynosiła, dopiero jak drugi raz wysłałam ja, to przynosiła gladiatora) Szarpie sie fajnie, zażarcie z burczeniem, lubię to. generalnie podnosze jej range zabawek które chcę żeby były w uzyciu i to daje efekt. Nie bawimy sie wtedy długo, żeby jej nie znudzić. Stosuje zasadę, żeby zabierac zabawke w najlepszym momencie. czasmi, żeby zachęcic edke do zabawki ścigam sie z nią do zabawki.Ona uwielbia rywalizację. czasem jednak to ona przejmuje kontrolnę nad zabawą i robi mi to, co ja jej, czyli zabiera zabawke dla siebie kiedy ja najfajniej się bawie, hihi Ulubione nasze to piłki z ogonkiem, dyski inne piłki , piłki na sznurku, kapcie piłkowe rozgryzione na maxa z wyciągniętymi flakami, których bardziej zagryźć juz się nie da. Ale gladiator jest super. Niesprawdziła sie tylko taka twarda piłak ktrej nie da się wziąc do pysia i ciągle uciaka, niby pies ma się taka sam bawić, ale nie pudel.... Edka nie uznaje tej piłki, zabawa nia trwa kilka sekund, jak rzucam to ok, ale sama się nie bawi.

Agnieszka_M

Edka chyba generalnie sama się nie bawi???

dog_master

Ela, pięknie!

Super, dlatego widać efekty i pudel zasuwa na torze coraz szybciej!

Mój też uwielbia ścigać się ze mną do zabawki Very Happy

Do tego stopnia, że w ten sposób uczymy aportu na obi... Wink

gwellines

Rzeczywiscie wyglada na to ze co pies co zabawka. Dziekuje za wasze posty,ciekawie poczytac o tak przyziemnych a jednoczesnie codziennych malych radosciach.
Equus pisze o kasztanach. Taaak,zupelnie o nich zapomnialam a nie powinnam gdyz zarowno te w kolczastym ubranku jak i golasy to frajda dla psow!
W przeciwienstwie do Ciebie,Elu,nie zabieram im zabawek a jedynie przestaje sie bawic. Najczesciej rowniez koncza zabawe ale po jakims czasie rozpoczynaja na nowo,tym razem same. Ogrod i salon to wysypisko zabawek roznej formy. Przyznaje bez bicia ze nie umiem przejsc obok stoiska z zabawkami dla psow bez przywiezienia do domu kolejnej. Podejrzewam ze dziewuchy maja w nosie te prezenty. Moj powrot cieszy je bardziej hi hi. Ale taki ze mnie duzy dzieciak,mam wymowke kupujac dla psow:)
Dog_Master,jesli chodzi o tenisowe pilki to albo Lola ma slabsze zeby (a czemu by nie?) ale szklana wata je pokrywajaca nie zrobila szczegolnie dobrze jej klom. Oto jak wygladaja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Jesli chodzi o patyki zgadzam sie z toba calkowicie iz moga byc potencjanymi mordercami jednak postanowilam przezwyciezyc moj lek i pozwolic im sie nimi bawic. Wydaje mi sie ze jak sie zastanowic nad niebezpieczenstwami to trzeba by bylo zamknac psa w domu i traktowac jak Pawnisi branke. A i to nie daje gwarancji ze pies dozyje szacownej starosci (branka tez nie dozywala). Podobnie z koscmi. Przerazona przestroga wet. przez jakis czas moje psy kosci nie dostawaly.Wydaje mi sie jednak ze wiecej jest pozytku z gryzienia kosci niz z jej niegryzienia totez wielkie wolowe kosci pelne miesa i sciegien powrocily do moich lask.

Equus,tajemnicza przesylka jest jeszcze w drodze ale musze Ci powiedziec (a wrecz...no dobrze,uzyje tego slowa:opitolic) ze calkowicie niepotrzebnie skazalas te przesylke na tak dluga i pelna niebezpieczenstw podroz! Niemniej o jej dotarciu do wlasciwego portu niezwlocznie Cie poinformuje:)

A na koniec,zeby podzielic sie z Wami jednym z moich ulubionych miejsc na okoliczne spacery zdjecie. Aleja starych lip,niegdys prowadzaca z serca wsi do kosciolka,dzis z kosciolka do nikad. Wies sie przeprowadzila wraz z domami a ich miejsce zajelo zboze.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiamy:)

Ela

dog_master

Gwellines, o, faktycznie starty... Dzięki! Dobrze wiedzieć, że to może być od piłek... Akurat niestety Kongi kończą swój żywot, to poszukam czegoś innego, chyba Mini Orkę wezmę

Ale piękne tereny... Cudo! Blisko tam masz?

Ela

U nas tak ślicznie, jak na Twoich zdjęciach, jest w POWSINIE, który przez jakiś czas był mniej osiągalny z powodu plagi komarów ( u Was pewnie taki problem nie istnieje) . Na szczęście już jest lepiej i wieczorkami , jak upał minie włóczymy się po lesie i polach obsianych zbożem, kapuścianych porowych itp. To super enklawa ciszy i spokoju, gdzie siedząc w brzózkach można resetować się po całym dniu...

gwellines

O,swiete slowa Elu. Wlasnie dlatego tak lubie Normandie bo mi przypomina nasz piekny kraj. Czas spedzony na poludniu byl jak przedluzajace sie wakacje ale mi najlepiej gdzie brzozy,lipy,wierzby i komary cha cha. Moze jak bede stara i brak bedzie slonca moim spracowanym kosciom powiem inaczej ale na ten dzien: nic piekniejszego nad pole lnu w kwiatach!

Equus

gwellines

Ela napisala ze dla Edzi ogrod mogl by nieistniec,kolejny dowod ze co pies to charakter. Lola moglaby mieszkac w ogrodzie! Najlepiej gdybym ustawila jej kanape w cieniu drzewa,wyciela nieco zywoplotu,by latwiej obserwowac przechodniow i mozemy o niej zapomniec. Za to Inka,mimo ze to pies przestrzeni,zupelnie jak Edzia,lazi za mna jak cien. Ach,te nasze psie pociechy!
Dzisiaj w koncu pada deszcz. Nie bylo go od miesiaca i trawa w ogrodzie wyglada jak siano. My przed upalem uciekamy nad wode. A to jezioro a to morze.
W tym okresie nie wszystkie plaze sa dostepne dla psow albo sa ale po 19-ej. Wystarczy jednak oddalic sie od budek z lodami,straganow z zabawkami,plazy "dostepnej z samochodu" i mozna znalezc fajny kacik.
Wedle innych plazowiczow jestesmy dziwni gdyz jako jedyni odpoczywamy pod ogromnym parasolem zamiast brazowiec nak nalezy cha cha. No tak,ale psom kapeluszy slomkowych nie zaloze a cien jest dla nich konieczny totez udajemy ze parasol jest dla nas:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
moj pies to reinkarnacja jakiegos Hackney'a (koniarze zauwaza):
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

kinka

Piękne zdjęcia i krajobrazy

Ela

To też moje klimaty, woda, parasol, psy i....piwo zimne
wstawiaj zdjęcia, bo ja przed urlopem jeszcze, jedyna woda to Zalew Zegrzyński ( byliśmy wczoraj "przelotem") ale to kawałek drogi od nas i nie tak ładnie. Ale Mazury już na nas czekają

Equus

Dzięki za zdjęcia - psice miały troszkę zabawy. Cieszę się

gwellines

Ha!Equus,wiedzialam ze nie trafie na uszy gluchego! Upieram sie jednak przy swoim; hackney. Fryz,ktoremu za nic w swiecie nie odmawiam piekna,ma ciezsza sywetke i stosunkowo krotsze nogi stad moja opinia:)

Przy okazji z przykroscia przyznaje ze zabawka ze sznurkiem oddala zycie na polu walki,jej marne szczatki walaja sie po ogrodzie. Mam nadzieje ze nie uznasz moich psow za paskudnych niegodziwcow:)

Ela,Ela,nie zapomnij zabrac na Mazury aparatu! Uwielbiam ten region! Jezioro to moje ulubione miejsce na kapiele! Zabrac aparat i fotografowac to nie wszystko! Nie zapomnij dzielic sie zdjeciami na forum! Prooosze...
I udanego urlopu,oczywiscie. I zimnego piwa. I spokojnych sasiadow:)

dog_master

[link widoczny dla zalogowanych] oooooo!

Ale super!

Ela

Oj zabiorę, ale nie lubię włóczyć się z aparatem, druga część urlopu to obóz agility w Mikoszewie z moją ulubioną trenerką

Equus

dog_master

Oooooo będziecie w Mikoszewie... Może jakiś spacer udałoby się zaanektować?

Może wpadniecie do Gdańska?

Nie wiem jeszcze, czy będę wtedy w Gdańsku, ale jeśli to mogę nawet tam dojechać...

Ode mnie to ~godzinka drogi.

Ela

!7-24 sierpnia Mikoszewo, ośr. Amberwil

Na Gdańsk w tym roku nie mamy czasu, zresztą od zeszłego chyba niewiele się zmieniło...

Jak będzie ci się chciało przyjechać to super

gwellines

Juz Wam zazdroszcze Mazur!
Kurcze,szkoda ze nikt sie nie wybiera na spacer po Normandii (badz Paryza),tez chetnie bym sie "zaanektowala".
Skoro mowa o jeziorach,oto trzy zdjecia z wczoraj. Okolica przypomina Ojcowski Park Narodowy. Plus - psy moga biegac wolno,minus - to nie Polska.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Izabela124

Cudne fotki i piękne miejsca

Ela

No, no, ładne te Wasze krajobrazy. Wszędzie fajnie, gdzie nas nie ma...

Agnieszka_M

dog_master

Gwellines, ja tam widzę dwa plusy Wink

Jakoś tak... Wink

Piękne widoki, super, że można z psami... U nas tu nie, tam nie, tam też nie...

Ela, jeśli tylko nigdzie nie wyjadę to się odezwę!

Aaah, zazdroszczę... Sad

Za to Magda Ł. wpada do nas na semi na jesieni...

Ela

Magda jest rewelacyjna, potrafi przekazać wiedzę, zwraca uwagę na każdy szczegół. Przy tym jest miła, nawet jak ochrzania. Bardzo lubie u niej trenować, "szkoda,. że tak późno", ale lepiej późno niż wcale

Equus

Cheritka

gwellines

Jako ze urlopy mamy zaplanowane na wrzesien zwiedzamy okolice. Okazuje sie ze jest co zwiedzac! Rouen ma bogata i fascynujaca historie. Kto pamieta ze to wlasnie w tym miescie uwieziono,osadzono (od "sadzic") i spalono na stosie Joanne d'Arc? Z miejsca jej kazni zachowal sie mur ochraniajacy stos przed wiatrem. Przy okazji zrobie zdjecie i je wstawie.
Z kolei wczoraj pojechalismy do klasztoru Swietego Grzegorza w Bocherville. Kosciol z XII wieku,reszta dobudowywana na przestrzeni wiekow.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Cheritka

[link widoczny dla zalogowanych]
wygląda tu jak prawdziwy pomnik.
Fajnie, że wstawiasz zdjęcia z wycieczki, tylko czemu tak mało. Chętnie więcej poogladamy

gwellines

Ciesze sie ze wydaje Wam sie interesujace co pisze i zalaczam ale nawet gdybym chciala wstawiac wiecej zdjec to nie dam rady bo zawsze mam ich niewiele.
Wczoraj zrobilismy sobie kolejna wycieczke,do Evreux. Miasto bardzo ucierpialo podczas wojny i niewiele sie ostalo. Jednak celem naszej wyprawy byly neolityczne dolmeny i menhiry w okolicznym lesie. Mialy byc dwa dolmeny,znalezlismy jeden. Trzy menhiry okazaly sie byc na terenie prywatnym,szkoda.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Katedra gotycka z przelomow wiekow (od XII do XVI)
Nad brzegiem rzeczki Iton zachowal sie mur jeszcze z III wieku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Palac episkopalny z XV wieku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Equus

oglądam z prawdziwą przyjemnością

Cheritka

dog_master

Dokładnie, pięknie tam jest...

Iwonka

Czekamy na dalsze piękne zdjęcia

pozdrawiamy Was serdecznie

gwellines

Z racji na czytanie przez caly poranek i spora czesc poludnia dopadl mnie potworny bol glowy. Jak nie lepiej sie go pozbyc jak poprzez dluuugi spacer? Totez przez laki i pola poszlam do sasiedniej wsi szczycacej sie piekna architektura (i kosciolem z poczatku XIV wieku),la Saussaye.
Jak zwykle nie mam duzo zdjec. Bywa ze aparat podrozuje w swoim futerale,tyle jest do zobaczenia ze sie o nim zapomina!

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Czesc kosciola. Ze wzgledu na niewielka ilosc ksiezy msze odbywaja sie na zmiane w okolicznych kosciolkach. Nie moge przegapic mszy w tym aby zobaczyc go od srodka. Na codzien jest zamkniety:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Brama (tu od strony wsi),jeszcze sredniowieczna:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Teraz psy spia umeczone a ja moge powrocic do lektury (A.Sapkowski "Maladie i inne opowiadania").

Iwonka

co jedno zdjęcie to ładniejsze

czekamy na następne zdjęcia

Cheritka

gwellines

Skoro lubicie ogladac moje zdjecia to z przyjemnoscia podziele sie z Wami kilkoma ostatnimi.
W poniedzialek pojechalismy sobie zwiedzic Zatoke Somme,niedaleko granicy z Belgia. Po drodze zatrzymalismy sie obejrzec zamek Rambures. Obecny stan pochodzi z XVII wieku aczkolwiek modyfikacje byly natury raczej estetycznej nizeli architektonicznej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Po zabukowaniu sie w hotelu pojechalismy na plaze. Akurat byl odplyw i,jak widac na niektorych zdjeciach plaza byla ogromna i niemal bezludna.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

gwellines

Jeszcze jedno zdjecie z plazy dobrze okazujace jej ogrom:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

A to juz zdjecie z hotelu mieszczacego sie w klasztorze Valloires. Widok na klasztorne ogrody:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

W miejscowosci Rue (Ulica) zatrzymalismy sie obejrzec m.in. najprawdziwszy dom sredniowieczny. O tyle rzadki ze drewniany. Domy z wykuszem zabroniono budowac ze wzgledow bezpieczenstwa okolo 1520 roku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Widoczek z miasteczka Saint-Valery-sur-Somme:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec klify Ault:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

meegan

Przepiękne miejsca !Widoki jak ze snu

Niemoge sie napatrzeć psy na takiej przestrzeni

nic tylko pozazdrościc