Psy i Pudle

Cheritka

Brawo Asiu !!!!!!!

wcale nie trzeba mieć zwierzą t domku, zeby zrobić zdjęcie

No chyba, że trzymasz tego "potfora" w domku i jak podrośnie to zjecie z Mańkiem na spółkę

Efman

potfora zjem ja,a Maniu dostanie skorupkę do zabawy

Cheritka

Efman

Cery nie mam,same synki

Cheritka

Ela

Ładny ślimak Asiu, masz więcej? Czy to winniczek apricot ?

PS. zdjęcie suuuper !

Efman

Cheritka

Efman

tak daleko je wynosilam,ze lata by im nie starczyło,zeby w swoim ślimaczy tempie wrocic na moje wlości

Efman

Sobota i część niedzieli upłnela mi pod znakiem wnusia,ktory z dzidziusia zamienia sie w zaskakującym tempie w "czytajacego" i rysujacego przedszkolaka

z poczuciem humoru;
"Babcia mnie juz nie rob zdjęc,zrob samochodzikowi"

I co mnie najbardziej cieszy,ma świetne podejście do psow,a i widac,ze im tez sprawia przyjemność przebywanie u boku Oskara

A w pewnym momencie serce zabilo mi mocniej,jak Oskar myslac,ze jest sam z psami w pokoiku(obserwowalam ich przez szparke w drzwiach),przytulil sie do Efika i szeptał mu do ucha "Kocham Cie Efendi"

Cheritka

Serce rośnie jak się obserwuje takie fajne dzieciaczki.
Ty tak jak ja; dwoje dzieci - jeden wnuk.
Tylko, że mój Mikołaj - to już "student", chodzi już do 3 klasy.
O matko, nie wiem kiedy te 9 lat zleciało.

Efman

Z tego ,co na Górnym Ślasku godają,to babcie sa wtedy jak wnuczkę mają.

Więc, jak z powyższego by wynikalo,tylko naszym meżom dziadkami być przystalo

W niewymuszonych pozach i w Modnych Kozach

Moje Morelowe na pierwszy spacer w Modnych Kozach gotowe

Wzorek dzieciecy,to ukłon w strone wnusia,a psom wszystko jedno co nosza

Obroże na satynowym podbiciu,ciekawe,czy beda wycierać wlos na karczkach

Zaczynamy testowanie

Cheritka

Terz ciekawa jestem napisz za 2 miesiące jak się sprawdziły

gwellines

Chlopcy sliczni jak zawsze:)
Zastanawiam sie nad "wycieraniem wlosa na karczkach". Moje panny,ilekroc opuszczamy teren ogrodu, nosza najzwyklejsze obroze nylonowe. Od zawsze. Zadnych ubytkow,wytarc,wzmozonej lamliwosci. Od czego wiec zalezy szkodliwosc nylonu? Moze od czasu kontaktu z wlosem? Stopnia zacisku? Na niektorych galeriach w tym forum psy nosza nieustannie obroze,nawet w domu. Mozliwe,ze w takich sytuacjach wlos moze byc wrazliwszy (choc nie musi). Jak to jest u Was? Czemu wybor satyny?

Efman

Ela

No Efmanko, to mnie powaliłaś długością ucha i włosa upięciem. Rety to moja Edzia ani razu tak zadbana nie była. Włos na karku ma sztywniutki, bo skracałam go nawet za wystawowych czasów, uszy też do pasa nigdy nie dorosły, ale u mnie zawsze wygoda ponad wszystko.
Wywołałaś u mnie, Efmanko, wyrzuty sumienia !!!!
Ale zdaje mi się , że miny chłopaczków na aktualnych zdjęciach szczęśliwsze, niż na tych, kiedy to uszy mogli sobie przydeptywać, haha

Efman

gwellines

cha cha,z tym "dystyngowanym wygladem" to rzecz bardzo dyskusyjna! Nie wlascicieli pudli pytac nalezy o ocene a ulice,bynajmniej ta prawde ci powie ( a my,urazeni jej bezpardonowoscia,za motloch ja uznamy).
najwyrazniej do prostych ludzi naleze gdyz obecna "forma" chlopakow duzo bardziej mi odpowiada. bynajmniej do psow im blizej.
kiedys w Warszawie pani jedna powiedziala ze malpe z Loli robie (na widok jej kitka z grzywki). okrutnie oburzona do hotelu wrocilam. a dzis tej pani prawde przyznaje.
ok,ok,jak bylam mala tez wszystkim lalkom i koniom-zabawkom wlos cielam marzac o zywym modelu. wydaje sie pudel to realizacja takich dzieciecych fantazji...
niech bedzie i tak,byle pies mial z tego tyle samo frajdy co "groomer"

ma?

Ela

Ja jestem i zawsze byłam za pewną równowagą, co za dużo, to nie zdrowo. Dotyczy to również długości włosa. Ale szanuję upodobania innych. Pudlowi w zasadzie wszystko zrobić można. Efmanko, nie dziwię się, że lubisz do zdjęć zaglądać...

Moja sunia zabiegów nie lubi, kąpiel, suszenie i strzyżenie - to cały wyjęty z życia dzień, ile w tym czasie fajnych rzeczy można z psem zrobić ile "pracy" wykonać, która obu stronom na zdrowie idzie.

Efman

gwellines

Efman

Asiu powiększyłam Ci.
Tak lepiej ?
Cheritka

Ela

A może Ty po prostu dojrzewasz do kolejnego pudla???? wystawowego????

Efman

Elu, nie w tym życiu

Dwa psy,to i tak duże wyzwanie dla jednej, podupadajacej na zdrowiu osoby.
Trzeci,to bylaby w moim wypadku skrajna nieodpowiedzialność.

Jedynie mogę sobie pomarzyć,o jakimś wielkim,pieknym pudlu.
A jak juz marzyć,to z rozmachem

Equus

Efmanko, strasznie żałuję, że tak daleko mieszkasz bo bym Ci moje dziewczyny podrzucała co byś się mogła powyżywać groomersko Wink

Nie musiałabyś czekać aż chłopaki odrosną Very Happy

Moje noszą obroże tylko na spacerach (okrągłe, skórzane) i jak mają krótkie futro to się nie wycierają ale jak miały wystawowe to się nieco filcowały pod obrożą no i siłą rzeczy ubytek włosa był ale ja nie papilotuję, nie gumkuję tylko spinka nad oczy, co by coś widziały.
A i Eti lata teraz 2 razy w tygodniu odblaskową kamizelkę bo jej na treningach inaczej nie widzę (ciemno dość u nas na placu, a pudel czarny i ciągle go szukam) Razz

i pod tą kamizelką się też ciut kołtuni.

dog_master

O rety, że Ci się chciało... Wink

Hmm, Tymek nosi zwykłe obroże i nie wycierają mu futra, jedynie co to po półzacisku widzę, że odrastają ciemniejsze włosy = nastąpiło uszkodzenie... Ale i tak uwielbiam półzaciski, dlatego mój pudlo ma teraz naturalną obrożę na szyi

A włos miały naprawdę imponujący... Że też te papiloty na ich uszach przetrwały - że jeden drugiemu nie pomógł się ich pozbyć Wink

No, ale imponujące futro było, bardzo...

Teraz też jest ładne Razz

Ale

gwellines

Wole,jak ulica gada,nawet nieprawde,ale niechze ludzie sie zauwazaja jeszcze!

Efman

meegan

Imponujacy widok takiego włosa ! Tera chłopaki wygladaja również uroczo. Ja sie zastanawiam jak Fanta skonczy kariere wystawowa czy będe miała na tyl odwagi żeby ją pozbawić włosa. Nie ukrywam że uwielbiam pudle w pełbym włosie ! Lubie się nim bawić kąpać czesac ,sprawiam mi to ogromna przyjomneśc jak i nie maltretuje tym psów.

Cheritka

Ela

lilix4

U mnie Moira sama do wanny wskakuje do kapieli a Toczka 1 się pcha na stolik wszystko zależy od wychowania psa przyzwyczajania.A chłopcy ładnie wyglądają jak zawsze

dog_master

Efman

gwellines

"jeszcze pokutuje w narodzie pogląd,że psa wogóle nie powinno sie kapać,a jak juz to bardzo rzadko"
a poglady i wierzenia powinny byc traktowane jak najbardziej powaznie. Z tym odnosnie kapieli szczegolne sie zgadzam. Naukowo udowodnione jest iz "czeste mycie skraca zycie","za duzo higieny zabija higiene" czy "zimna woda zdrowia doda"

A tak na powaznie; natura tak stworzyla psa by obywal sie w zdrowiu bez cotygodniowych ablucji. Czemu czlowiek sadzi (sam bedac poddany prawom natury) ze wie lepiej?
Czyzby nadmierna produkcja sebum psa zbyt czesto mytego nikogo nie zastanawiala?
Jestem z tych ktorzy sluchaja madrosci przodkow (narodu) a psy moje ani smierdzace ani chore ani skudlacone. Skora bez pruszka lupiezu,wlos sprezysty... ale juz to kiedys pisalam totez nie bede sie powtarzac. Kap swoje niunki ile Ci sie zywnie podoba ale nie mow ze to jedyna droga ku chwale:)

"Pies lubi,to co wlaściciel nauczy go,że ma lubić,a z czasem zaczyna ową rzecz/czynność traktowac jak coś naturalnego i niezbędnego."
I z tym zgodzic sie nie moge. Przyzwyczajenie i zrezygnowanie nie oznacza polubienia. Pies to nie robocik ktory polubi bo musi. Twoje psy lubia czesanie? Moja Inka rowniez. I wiele innych psow na tym forum. Ale czy ciecie wibrujaca,halasliwa maszynka na pyszczku (w okolicy oka!),slabiznie czy pod ogonem rowniez nalezy do "przyjemnosci" Twoich chlopakow? Jesli tak to czapki z glow,mi nie udalo sie wmusic (wyprosic,przekupic,wyblagac etc) w Lole by to lubila.
Porady jak to zmienic?

meegan

NA to wychodzi że ja jestem tyranem wpadajacym w terroryzm . Bo i gole kolo oko a Ami Vel Bubu ma jajka golone ale to pikus swoje grzywacze robię kremem do depilacji

za krę ide na kolanach do Częstochowy

A tak poważnie nie uważam że tym sie krzywdzi psy lepsze to niż pys które mam zaszczyt oglądać z kołtunem przy skórze z odparzeniami i dziurami w skórze . Jak siedze sobie przed telewizorkiem z psem na kolanach i go czeszę przy tym miziajac aż usypia to nie sądzę że sprawiam mu to ból.Kąpie psy co 10 dni -pudle , grzywacze 2 razy w tygodniu i nie uważam że skracam im życie .Mieszkajac na wsi ,biegajac po polach, blotach krzaczorach nie wyobrazam sobie inaczej a po 2 mam psy wystawowe i to co innego pies który żyje ,, normalnie''.

Efman

gwellines,Twoje wypowiedzi chwilami przybieraja tak mentorski ton,ze zaczynan momentami czuć sie winna(ha,ha),że moje psy są czyste,zadbane,wyczesane i o zgrozo za czesto kąpane.

gwellines

"gwellines,Twoje wypowiedzi chwilami przybieraja tak mentorski ton,ze zaczynan momentami czuć sie winna(ha,ha),że moje psy są czyste,zadbane,wyczesane i o zgrozo za czesto kąpane."
jesli moj mentorski ton sprowokuje Cie do chwili zastanowienia to osiagnelam swoj cel:)
Dlaczego naumyslnie pomijasz przyklad moich psow,rzadko kapanych w szamponie bio a mimo to w pelnej formie i krasie?
Dlaczego automatycznie pies niekapany=pies smierdzacy,chory,zaniedabany?
Dlaczego od razu najglupsze z zabobonow (gdyz nie sa to podania)?
Duzo tych "dlaczego",ale ja z tych co szukaja.

Nie przypominam sobie bym porownala kogololwiek do tyrana. Juz zwlaszcza niepoprawnym by bylo nazwac nim Ciebie czy Meegan.

Equus

A ja zawsze jak golę moim pyski to mam trochę "wyrzuty sumienia"… bo obcinanie wibrysów na pewno nie należy do przyjemności (i upośledza jakby na to nie patrzeć, choć na szczęście zwierzęta się do tego szybko przyzwyczajają - wiecie, że jak się szczurowi ogoli wibrysy to na początku chodzi jak pijany?)… ale mimo to golę… bo lubię…
A co do częstych kąpieli to mi lekarz ostatnio zalecił przy AZS by jak się da to kąpać dziecko co drugi dzień a nie jak to robiłam codziennie (w specjalnych środkach dla tego typu skóry oczywiście) by nie naruszać bariery lipidowej, więc coś w tym co pisze Gwellines jest chyba. Po prostu nie należy przeginać w żadną stronę (idę zaraz kąpać czarną Wink

)

meegan

Od kiedy u psa uposledza obcinanie wibrysów?

Rozumiem u kota ,myszy szczura ale u psa ?
Dlaczego naumyslnie pomijasz przyklad moich psow,rzadko kapanych w szamponie bio a mimo to w pelnej formie i krasie?
Nie wiem nie widziałam na żywo, nie macałam i nie oceniam a po zdjęciach ciężko mi powiedziecz czy Lola pachnie , śmierdzi czy ,,pachnie psem'' nie widze jaki ma stan skóry czy rozdwojone koncówki z czym sama walcze u mojego Koksa.Nie mam pojecia czy saa w formie i krasie może wobec Ciebie (dla każdego wlasciciele jego pies jest naj ).

Dlaczego automatycznie pies niekapany=pies smierdzacy,chory,zaniedabany?
Nie uwierze że pies niekąpany pachnie , wchodzac do domu gdzie sa niekapane psy ,czuć psem a jeśli komuś to nie przeszkadza jego sprawa. Mi ten zapach nie odpowiada .

Dlaczego od razu najglupsze z zabobonow (gdyz nie sa to podania)?
Nie patrze na zabobony wierze w technike i jej postęp .

Gdyby nie chcialo mi sie pielegnować kąpać golić itp wolała bym psa ,,normalnego '' nie było by pudli ani grzywaczy, tylko pies ganiajacy na podwórzu .

Efmaneczko pięteczka

równiez sie z Tobą zgadzam i z wielką przyjemnościa oglądam bliźniaków. Sprawiam mi to ogromna przyjemnośc widzieć tak zadbane i kochane psiaki

Ela

Wykapałam i ostrzygłam Edzię, jest pachnąca i aksamitna, taką ją lubię najbardziej, ale niestety po poniedziałkowym treningu i wtorkowym i czwartkowym, już taka nie będzie, hm, to może zrezygnuję ze sportu, żeby rzadziej niż raz w miesiącu kąpać psa, hm, muszę się zastanowić i może na zaorane pole nie pozwolę jej biegać, bo pechowo jasną sobie wybrałam , a trza było czarną wziąć, to by i brudu widać nie było. Właśnie, na czarnym brudu nie widać po prostu dlatego Gwellines jest taka mądra. Ale Twoja Lola jest brudna nie mniej niż Edzia miesiąc od kąpieli, czyli koszmarnie brudna i może nie śmierdząca, ale nie pachnie czystym psem na pewno. To jak często kąpiesz Lolę Gwellines?

Dzisiaj śpię z Edką, zawsze lubiłam spać z pluszakami

Magda, nie wiem jak Ty dajesz radę ze swoimi burkami, ja po jednej mam dość.
Efmanka ma dwa , ale jak jeden, więc porównywalnie ze mną, tyle, że po pól robić może, a ja muszę całą na raz.