Psy i Pudle

Szura

Dog master, Tonic jest tylko w typie pudla co prawda, ale kilka pudli też znam, więc spróbować mogę. Główna różnica polega na tym, że bedlington to terrier, i to nie tylko z nazwy. Wink

Choć moim zdaniem jak na terriera jest stosunkowo łatwym do ułożenia psiakiem. Jednak jeśli ktoś się terierowego charakteru i temperamentu nie spodziewa, to może mu wyrosnąć wilk w owczej skórze.

Yuki jest baaardzo żywiołowy, wylewny i towarzyski, zarówno do ludzi jak i do psów. Jest ciekawski, uparty, czasem nieco przekorny, taki chochlik. Very Happy

Bardzo pewny siebie, odważny aż do przesady (choć jak dziś zobaczył gigantycznego czernysza to zamiast radośnie obskakać podszedł z miną 'nooo, temu to nie chcę podpaść'

). Absolutnie nie jest zadziorny, ale ma dopiero pół roku, więc to się może zmienić - część bedli średnio dogaduje się z innymi zwierzakami. Yuki jest bardzo aktywnym psiakiem, trzeba mu zapewnić codziennie dużo ruchu i zajęcia, wtedy jest grzeczny jak aniołek. Natomiast niewybiegany potrafi być nieźle upierdliwy. Wink

To taka kula radosnej energii, ale nie taran, jak część terrierów.

W zestawieniu z pudlem to na pewno potrzebuje komunikatów bardziej wprost, podczas gdy pudel czasem aż czyta nam w myślach, żeby nas zadowolić, bedlowi raczej trzeba wyłożyć kawę na ławę. Wink

Pudle wydają mi się być dużo bardziej delikatnymi psami, spokojniejszymi (choć przecież spokojne wcale nie są). Są też bardziej zgodne, a bedli ma swoje zdanie na każdy temat.

Ja lubię psy trochę zwariowane, uparte, z terierzym błyskiem w oku, bardzo żywiołowe i pewne siebie. I bedli idealnie mi się tu wpisuje. Pudle są dla mnie zbyt subtelne, delikatne, spolegliwe. Za miękkie. Uwielbiam pudlowy charakter, ale przekonałam się, że jednak wolę pudla u kogoś. Ja zostaję już przy terrierach.

Dzisiaj mieliśmy debiut wystawowy, ocena wybitnie obiecująca i niezły opis. Pies był dzielny, jestem z niego bardzo dumna.