Psy i Pudle

lilix4

badania oczu

[link widoczny dla zalogowanych]ów-.html

sachma

"Informujemy, że w dniach 2-3 października 2010 roku w Gdyni w Przychodni Weterynaryjnej przy ulicy Wolności 4 lok 2 przeprowadzone będą badania okulistyczne . Badania przeprowadzi dr hab. Ireneusz Balicki (adiunkt Katedry Chirurgii Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie).
Koszt badania, z wydaniem certyfikatu 105 zł .
U psów ras chart polski , ogar polski i gończy polski badania zostaną przeprowadzone bezpłatnie. Dodatkowo od w/w ras zostanie pobrany materiał do badań genetycznych (wymaz ze śluzówki policzków i dziąseł).
W dniu 2.10.2010 r. (sobota) badanie w godz. 12.00-18 .00
W dniu 3.10.2010 r. (niedziela) badanie w godz. 9.00 -13 .00
Kontakt w sprawie badań i zapisy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]"

Zna ktoś tego weta? Myślicie że mogę iść z Lennym już w tym wieku? Czy na razie nie ma sensu?

Efman

Jezeli to badania genetyczne ważne dozywotnio, to wiek nie ma znaczenia.
Patrząc jednak na cenę badnia i certyfikatu wydaje mi się ,że bedzie to oftalmoskopia i tonometria ważna tylko 12m-cy.

sachma

Iwonka

Informujemy, że w dniach 2-3 października 2010 roku w Gdyni w Przychodni Weterynaryjnej przy ulicy Wolności 4 lok 2 przeprowadzone będą badania okulistyczne . Badania przeprowadzi dr hab. Ireneusz Balicki (adiunkt Katedry Chirurgii Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie).
Koszt badania, z wydaniem certyfikatu 105 zł .

Znam tego lekarza pracuje w lublinie w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej i w pracuje i nadzoruje w w Instytucie Weterynaryjnej w Puławach i także jest chirurgiem w Uniwersytecie Weterynarii w Lublinie

W każdym razie nie mam dobrego zdania o tym panu

Gość

Czy jest ktoś chętny na badania?
prcd-PRA w Optigenie
planuję wysłać krew, jeśli by były jeszcze 4 osoby chętne spadłby koszt

rzepki patella luxation
może ktoś chętny na "wycieczkę"? spadłby koszt dojazdu do Czech

Tula

No oczywiście że ja , miałam Ci nawet wczoraj napisać czy nie pojedziesz na wycieczkę. W każdym razie mnie możesz brać pod uwagę na 100%.

pianistka

Rzepki bym zrobiła Reginie. Jaki termin bo bym się zastanawiała.

Gość

Dziewczyny jak zbierzemy ekipę, żeby nas z 5 psów było to się umówimy i jedziemy, tzn umówimy się z lekarzem na konkretny dzień i godzinę i pojedziemy. Mnie na razie się nie spieszy, możemy przecież poczekać. Tula ale Ty chcesz XXL-ce rzepki zrobić? No to kto jeszcze?
A oczy? Ktoś chętny? Można pobrać krew u swojego weta, umówić się i tego samego dnia żeby wszyscy zrobili i podesłać do mnie, albo do kogoś z "ekipy" i wysłać w jednej kopercie tak żeby było 5 próbek.

pianistka

Mi się nigdzie nie spieszy bo moje plany hodowlane ruszają najwcześniej za 2 lata a przykładam się raczej za 3

Chyba Agnieszka z Vivi była chętna na PRA genetyczne. Spytam się jej.

Gość

Ok popytaj, PRA to listownie się załatwia.

Tula

Rzepki i oczy oczywiście małej chce zrobić. Mi się nie śpieszy i się dostosuję.

Gość

No to jest nas juz trzy, na rzepki wystarczy, bo tam chyba na ilości nie zniżają, a kilometrowo patrzałam daleko nie jest, teraz mój brum brum pali jeszcze mniej niż tamten, więc koszt paliwo wyjdzie "groszowo". Możemy poczekać aż pogoda będzie lepsza, bo teraz to nigdy nie wiadomo czy jak się umówimy to nagle zima nie dowali. Gdyby jednak ktoś był jeszcze chętny to nie ma sprawy upchamy się, 5 osób powinno wejść bez problemu.

To na oczy jeszcze - kto chętny?

whitepoodles

Gosiu,ja potrzebuję zrobić rzepki,ale czemu trzeba jechać na to badanie aż do Czech. Wierzyć mi się nie chce,że w Polsce nikt tego nie robi by było odpowiednie dla pudla.Przecież to nie jest skomplikowane badanie,nawet nie wymaga robienia rentgena.Możesz mi wytłumaczyć dlaczego nasi weterynarze tego nie mogą zrobić czy nie chcą?Wiem,że grzywacze chińskie mają obowiązek robienia badań rzepki to dlaczego im wystarczy badanie naszych weterynarzy a dla pudli to badanie jest niewystarczające?

A może jest tak,że może to zrobić każdy lekarz weterynarz ale uważacie,że Czesi robią to lepiej?

Gość

Mogę.
U nas nikt nie ma uprawnień żeby wydać certyfikat który byłby respektowany na świecie.
Rzepki tak jak pisałam na dogo, moje psy mają przebadane - przez moich wetów, co z tego jak mogę sobie to tylko powiedzieć ale na słowo nikt mi nie uwierzy.

pianistka

Agnieszka była by chętna - tylko proszę na prv ewentualnie ceny.
Co do terminu nie wiem czy nie warto poczekać do np. wakacji, XXL i Twój Gosiu są jeszcze młode a lepiej robić jak już stawu sa po zakończeniu wzrostu.

whitepoodles

No ale grzywki chyba jakieś zaświadczenia dostają?

pianistka

Bez certyfikatu -(

whitepoodles

Nie sądzę bo oni mają obowiązek tak jak duże rasy dysplazję.

Śnieżynka

whitepoodles grzywki nie mają żadnego obowiązku robienia rzepek

to jest dobra wola właścicieli i hodowców, że badają, bo część grzywek ma tendencje do wypadania, mojemu robiło to badanie 3 wetów ze względu na agility. Polsce jedyne cerfyyfikaty jakie możemy dostać to dysplazja, oczy i serducho, niestety nic więcej Sad

Gość

Whitepoodles dowiadywałam się wszędzie w ZK, ZG i u wł. grzywek. Jedyne wyjście - jechać do Czech.

Tak ja też myślałam o terminie koło maja, ale spokojnie możemy odłożyć do nawet wakacji.

Ceny oczu [link widoczny dla zalogowanych] 70 euro, albo za 5 psów 60e
i rzepki to 700 koron chyba, BiBi mi podawała

pianistka

Może jednak nie maj bo mam środek dyplomów, egzaminów i jeszcze na koniec rocznicę komunijną

Gość

zmieniłam posta ale widzę że zdążyłaś odpisać Wink

podałam ceny i stronę taką jaką mi BiBi podała
mogą być wakacje

Tula

A może połączymy przyjemne z pożytecznym i zahaczymy o jakąś wystawę?

Gość

Ja nie wiem czy to nie trzeba psa uśpić do tego? bo to chyba RTG.

whitepoodles

Ja też się dowiadywałam u właścicieli grzywek.Weterynarza robi rentgen i na podstawie zdjęcia daje wynik.
Finka od której mam psa,też mi napisała,że jest to zwykłe badanie,które może zrobić każdy lekarz a najlepiej ten co robi dysplazję.
Miniaturom robiłam u normalnego weterynarza,który obmacał staw i to jest całe badanie.Wynik wypisał mi na druku,który miałam z Niemiec.Nikt mi nie zakwestionował tego wyniku,nawet Czesi gdy były kryte ich suki.
U nas zawsze z najprostszych rzeczy robi się wielce skomplikowane.
Większość z nas potrafiłaby określić,który pies ma lub może w przyszłości mieć problemy z rzepką kolanową a cóż więcej robi ten lekarz czeski?Czym on jest lepszy od naszych weterynarzy?
BiBi,robiłaś tam badania,na czym one polegają czy nie tylko na oględzinach stawu?Cóż więcej daje ten lekarz jak nie papierek na,którym może jest napisane "certyfikat badania" a nie "zaświadczenie".
Tak niestety jest,że w Polsce,nawet w Zarządzie Głównym,nikt nie potrafi powiedzieć kto może albo nie może wydać zaświadczenia o przebadaniu rzepki kolanowej bo po prostu u nas pudle nie mają obowiązku tego robić.I tak pewnie będzie aż wprowadzi się obowiązkowe badania.Może wtedy określi się lekarzy specjalistów od macania psich stawów.Do tego czasu my sami będziemy spekulować kto ma prawo przebadać nam psa na zdrowe rzepki kolanowe.
To jest powodem,że drobiazg staje się wielkim problemem.
Rozumię badania oczu,są bardziej skomplikowane ale ja osobiście jak mam wydać 70Euro w laboratorium,którego wyniki nie wszyscy akceptują,wolę dołożyć drugie tyle i zrobić w Optigenie,którego badania nikt nie podważy.

Gość

przekopiuję dyskusję dogomanii bo nie wiem czy dasz radę po linku
[link widoczny dla zalogowanych]
Napisał Gośka
"Racja! Źle się wyraziłam, chodziło mi jednak o to że po prostu każdy wet stwierdzi wypadanie rzepek, gdyż jest to coś jakby to powiedzieć "na porządku dziennym" w większości lecznic. Przynajmniej w tej w której ja od 6 lat pracuję. "
...
Napisał Sonya-Nero
"A czy określają wynik badania w skali 0-4?
Z tego co ja zaobserwowałam i wypytałam się, to wcale nie jest takie proste badanie , określanie stopnia w dużym stopniu zależy od wiedzy, przeszkolenia,wyczucia i doświadczenia badającego lekarza, bo jak się lekarz przyłoży to jest w stanie każdą rzepkę wywichnąć
W Polsce wiem, że rzepki bada dr Jan Siembieda we Wrocławiu (zdjęcie RTG + badanie manualne).
O adresy lekarzy badajacych rzepki i wystawiajacych certyfikaty najlepiej spytać hodowców grzywek, bo oni w zdecydowanej wiekszości niż hodowcy pudli, badają psy"

Dodam jeszcze od siebie - dr.Siembieda przyjmuje we Wrocławiu, jak mam jechać do Wrocławia to bliżej mi do Czech i wiem na sto procent że dostanę to co chcę. Jeśli mogę zrobić u zwykłego weta to w pn poproszę żeby mi takie zaśw. wydali. RTG też mogę zrobić...

whitepoodles

Mnie też zależy na tym wyniku i jeżeli będę mogła mieć coś więcej niż badanie,które do tego czasu posiadałam to z pewnością będę chciała zrobić,choćbym miała jechać nawet gdzieś indziej.
Ale grom z jasnego nieba mnie trafia,że w tym kraju na temat dobrowolny nie można żadnych informacji uzyskać od można by powiedzieć władz kompetentnych(takimi powinny być być oddziały a już na pewno Zarząd Główny)Nie ma nakazu to nic nie wiadomo.można i tak.
Dowiem się, bo w Łodzi dziewczyny od grzywaczy robią badania u weterynarz,który kiedyś współpracował w tym właśnie kierunku z Siembiedą.
Właśnie robi rentgen ale czy do zrobienia rentgena trzeba psa usypiać.Myślę,że nie.

Gość

Chyba nie, tzn to nie jest na pewno konieczne, ważne żeby pies się nie ruszał na czas tego cyknięcia, więc część wetów usypia bądź podaje "głupiego jasia" żeby niepotrzebnie nie naświetlać psa kilkakrotnie. Jeśli ten choćby drgnie zdjęcie nie wyjdzie. To tyle co ja wiem, może mają jakieś inne techniki inni weci.
Danusia mnie też szlag trafia, też wolałabym cyknąć to zdjęcie u siebie i zrobić badanie u siebie, nic by mnie to nie kosztowało, ale w sumie tam do tych Czech daleko nie jest z badanie też nie kosztuje majątku, wakacje dość daleko, da radę odłożyć i zrobić. Dobrze że coraz więcej wł bada.

whitepoodles

Mnie nie chodzi o koszt bo myślę,że u nas ceny są podobne.Sama wiesz,że badanie oczu robiłam w Optigenie a nie w Czechach bo taniej.
Diabli mnie biorą,że nie dba się o własne,narodowe interesy.Jakby nasi weterynarze uczyli się w krajach Trzeciego Świata i wrócili do Polski by leczyć nasze psy.A często jest tak,że to właśnie Ci zagraniczni uczyli się w Polsce.

Gość

cóż mam napisać: kto chce niech dba o narodowe interesy, mnie na na to nie stać, do niczego osobiście nie zmuszam, proponuję zakończyć dyskusję, jeśli znajdzie się ktoś chętny to proszę o kontakt na maila, przewidywany wyjazd w okolicach wakacji

pianistka

Gośka - zainteresowani będą w Rzeszowie - wtedy nawet łatwiej się będzie zgadać

Sabadiana

Nie ma się o co kłócić, badania trzeba robić, można je robić w Polsce, za granicą, jak kto może, jak kto uważa Laughing

Mnie nie stać na robienie badań na prcd-PRA w Optigenie – to mam w ogóle tych badań nie robić? Rolling Eyes

Prcd-PRA jest tylko jedną z form PRA dotykającą pudla, najczęstsza i jedyną którą można zbadać testem genetycznym. Ale są jeszcze inne formy PRA na które nie ma testu genetycznego, je można wykryć tylko za pomocą badania oftalmologicznego. I możemy wykryć tylko osobniki chore. Dlatego oprócz testu na prcd-PRA ważne jest badanie oftalmologiczne oczu, robione przynajmniej kilka razy w życiu psa.
„Uznawane – nie uznawane”, kto wie co będzie za rok, za dwa Wink

ja te badania robię dla swojej wiedzy o zdrowiu moich psów, dzięki temu wiem, że oprócz psów „czystych” mam jedną nosicielkę prcd-PRA, mało tego, ja wpisuję wszystkie wyniki badań na swoją stronę internetową.
Wykonanie badań w Polsce jest znacznie droższe niż w Czechach. Badanie rzepek u dr Siembiedy to wydatek 150 zł, badanie w Czechach około 80 zł, przy kilku psach jest to znaczna różnica.
Nie wiem Wink

, po co dzwonicie po „związkach”, w Polsce są to badania nie obowiązkowe, więc z góry wiadomo, że nie ma żadnych list lekarzy uprawnionych do wykonywania takich badań.
W Czechach już od kilku ładnych lat jest lista lekarzy uprawnionych przez ich Izbę Weterynaryjną do wykonywania takich badań, czyli musieli się wykazać odpowiednią wiedzą i muszą mieć odpowiednie kompetencje:
badania oczu:
[link widoczny dla zalogowanych]
badania rzepek
[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie nie interesuje nagłówek wydanego dokumentu, ale kompetencje lekarza, który te badania wykonał. Nie wierzę, ze zwykły weterynarz „pierwszego kontaktu” będzie miał odpowiednią wiedzę i doświadczenie do oceny prawidłowości budowy rzepek.
A może polscy weterynarze zadbają o interesy polskich hodowców i dla dobra psów obniżą ceny na wykonywanie badań oczu i rzepek? Rolling Eyes

whitepoodles

Sabadiana,to czego oni w/g Ciebie uczą się na tych studiach jeśli nie budowy zwierząt to jak ma weterynarz nie znać budowy stawu.
A skoro w Polsce nie są obowiązkowe te badania(u pudli)i nie ma listy lekarzy,którzy mają do tego uprawnienia(jeśli takowe są wymagane)to może to wykonać chyba każdy chirurg bo on musi znać budowę stawu.
Może Iwonka albo Justa coś nam na ten temat napiszą?czy są jakieś szczególne powody dla,których nie może takiego badania przeprowadzić każdy weterynarz.

Gość

"Pop swoje chłop swoje", Whitepoodles nie wiem czego Ty nie rozumiesz? Zrób badania u swojego weta i po sprawie.
A mnie też nie stać na te badania w Pl, do tych 150zł u Siembiedy dochodzi ode mnie dodatkowe 200km drogi, oczy to w Pl wydatek dwa razy taki, nawet przy jednym psie będę musiała zacisnąć pasa. A świstek chcę! Bo stan zdrowia moich psów stale kontroluję, więc wiedzę na ten temat mam. I zgadza się że oprócz testów genetycznych na te oczy, trzeba również robić badanie dna oka.

whitepoodles

Gosiu,widzę,że Ty nie rozumiesz o co mi w tym wszystkim chodziło.Ale to już nie ważne.

Chyba Ci się coś z tymi świstkami i badaniami pomieszało.
Ale na pewno masz rację,niech każdy robi gdzie chce.Ja też przez wiele lat oczy badałam w Niemczech.Teraz zrobiłam genetyczne a dno oka mogę już przebadać w PL.
A z tym zaciskaniem pasa chyba trochę przesadzasz,nikt za darmo Ci nie zrobi.do tego musisz dojechać.

Gość

Ja wszystko rozumiem. Nie będę wydawać na badania dwa razy tyle skoro to samo mogę mieć o połowę tańsze. Gdzie napisałam że chcę cokolwiek za darmo?? A ze świstkami też nic mi się nie pomieszało. Chcę go!

whitepoodles

Chyba zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz.
Mnie od samego początku tej dyskusji chodziło zupełnie o coś innego ale to już nieważne.
Jeśli moje zdanie Cię dotknęła to przepraszam.Nie miała tego na celu.

Gość

Jak do wszytskiego Wink

znaczy ja do wszystkiego podchodzę emocjonalnie, ci co mnie znają to wiedzą ;D trudno taka moja wada Wink

ok, to mamy jakiś konsensus

Sabadiana

W związku z powyższym

ja się w tym temacie odezwę za kilka dni Wink