Psy i Pudle

Efman

Parę tygodni temu zauwazylam,ze Manuel stracił pazur w tylnej lapie.
Poczatkowo,myslalam,ze pewno podczas szaleństw,gdzies go zlamał,ale przyjrzawszy sie dokladniej(w okularach) zauwazylam,że pozostale pazury sa jakieś dziwne,łuskowate i podczas cięcia zachowuja sie jak tektura,w sensie nie "strzelaja",tylko sie gniotą.

Wedlug zlecenia weta moczylam Stópki 3tygodnie w IMAVEROLU.(podejrzenie grzybicy pazurow)
Do gębowo podawalam cynk i karsiwan(w razie gdyby ta przypadlosc byla spowodowana niedokrwistościa).
Kuracja jakby na pazury troche pomogla,ale Maniek zaczął wygryzać lapy powyżej nadgarstkow.
Na nastepnej wizycie wet podal steryd w zastrzyku,twierdzac,ze jeśli grzyb zaatakowal wyższe partie lap,bedzie nadal je wygryzal,gdyz steryd nie dziala na grzybicę,a wręcz ją poteguje,a jeśli przestanie sie interesowac lapami,będziemy mogli uznac,ze wgryzanie sie moze byc przyczyna jakies alergii .
Po podaniu sterydu,Manuel strasznie wymiotowal,tak ze jeszcze tego samego dnia znależlismy sie u weta,gdzie dostal zastrzyk przeciwwymiotny.
Wet co nieco zdziwiony byl reakcja Manuela na steryd.
Wymioty przeszly,natomiast wrocilo wygryzanie lap.
Jutro nastepna wizyta u weta,prawdopodobnie dalsze moczenie lap,a może nawet kapiele w szamponach przeciwgrzybicznych.

Jeśli ktos spotkal sie z takim schorzeniem u psa,proszę napisać,bo cos czuję,że wet, tez do końca nie jest pewny co za choróbsko gnębi maniusiowe lapki.

gwellines

Niestety,nie powiem Ci madrosci na temat choroby Manuela ale chce na pocieszenie opowiedziec o podobnym przypadku,ktory spotkalam kika lat temu. To samo schorzenie dotknelo osimioletnia sunie charta rosyjskiego (o imieniu Dacza). Stracila wszystkie pazurki (wet zdecydowal sie skrocic do granic rozsadku) a ich odrost byl droga przez meke (jak wytlumaczyc chartom iz nie moga biegac?) ale operacja sie udala. W momencie jak widzialam Dacze ostatni raz (teraz ciezej mi jezdzic na spacery do lasku bulonskiego:) trzy lapki byly calkowicie zdrowe a na czwartej nosila jeszcze bucik ochronny. Mam nadzieje,Efman,ze choroba Manuela przejdzie szybko jak wiosenna burza,czego bardzo Wam zycze. Pozdrawiam:)

Efman

Dzięki gwellines za życzenia(oby sie spełniły).
No i za odpowiedz,przynajmniej trochę mnie pociszylaś,że Maniek nie pierwszy w świecie psów z taka przypadlością.

Dalszy ciąg historii choroby Mania i błądzenia po omacku pt.Co to jest i czym to sie "je";
Opcja najgorsza z możliwych-choroba autoagresywna,czyli atakowanie przez układ odpornościowy własnych tkanek

to jesli chodzi o pazury.Natomiast symetryczne wylizywanie i wygryzanie wszystkichch łap
(przednie nadgarstki i tylne wzgieciach)może swiadczyć o bolach w stawach(zasugerowal wet).
Wersja bardziej optymistyczna,to niewystarczająca dawka hormonu tarczycy,która Maniu przyjmuje(jak sobie przypominacie cierpi na niedoczynnosć,z tego tez powodu skreslilam go z listy reproduktorow).
W srode robimy oznaczenie hormonow z krwi.
Jeżeli się okaze,ze ma zaniżony wynik, zwiększymy dawke hormonu i odczekamy jakis czas,czy choroba ustapi. A jesli tak, wtedy będzie można do listy
objawow niedoczynności tarczycy wpisać problemy z pazurami.

Na razie wsio,dam znać za pare dni co z Manuelkiem sie dzieje.

Do czasu badania,Manuel łyka tabletki przeciwświądowe(niewiele pomagają) i na wszelki wypadek smaruje nasade pazurow i pazury Lamisilattem,zresztą tez bez widocznych rezultatow

.

garadiela

A moze sprobowac homeopatia?
Ja spaniela z gronkowcow wyleczylam tym sposobem...
Polecam dr Prokopa....
[link widoczny dla zalogowanych]

Efman

[link widoczny dla zalogowanych]
ONYCHODYSTROFIA TOCZNIOWA (Symetrical Lupoid Onychodystrophy - SLO)
prawdopodobnie na to cierpi Manuel.
Przed nami jeszcze mnostwo badań łącznie z amputacja paliczka,do badań labolatoryjnych,ale ja wlasciwie jestem przekonanana,ze to w wypadku Manuela chodzi o ta chorobe.

Gdyby ktos coś wiecej wiedzial o tej chorobie,prosze o jakieś informacje.
w internecie info jest bardziej niż skromne,a wet na razie jest ostrożny w rokowaniach.

garadiela,dzieki za link.
Cheritko,dzieki za pamięć,ale jak widzisz,zle się dzieje,a zanosi sie ,ze będzie jeszcze gorzej.