|
Psy i Pudle Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:03, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak Goldiś przechodzi choróbsko tym razem? |
Jak wyjęłam z niego kleszcza to miał dopiero 39,2 (godz 11)
ale jak dojechałam na wizytę do WETa (o 16 godz) to miał już 39,9.
Temperatura szybko rosła. Sikał normalnie na żółto.
Ale widać było, że oczy ma zamglone i że jest oslabiony.
Cytat: | Czy jeśli pies raz zachoruje, to może mieć większe skłonności do tej choroby, czy to może jakoś nawracać? Czy jesteś pewna Ewa, że nowy kleszcz wkręcił się w Goldisia? |
Kleszcza wyjęłam (był jakiś 3 moze 4 dniowy), drugiego wyjęłam z ucha (dopiero się wkręcał).
I właśnie się zastanawiam, czy Goldi ma jakieś predyspozycje do babeszjozy, i czy musze jakoś specjalnie na niego uważać?
Do tej pory miałam trzy pudle i do białych kleszcze nie wchodziły, a do Cherisia (apricota) dwa razy, ale nie chorował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dogoEM
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:12, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | O, a da się jakoś określić, że np. do czystej, suchej skóry bardziej lub mniej kleszcze lgną? Pewnie nie... |
jak wróci nasza szefowa z chorobowego to zapytam, bo coś kiedyś podsłuchałam w rozmowie, że coś tam można się domyślać co dla kogo, jak coś będę wiedziała to dam znać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Equus
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:02, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy jeśli pies raz zachoruje, to może mieć większe skłonności do tej choroby, czy to może jakoś nawracać? Czy jesteś pewna Ewa, że nowy kleszcz wkręcił się w Goldisia? |
No niestety może nawracać i nie potrzeba nowego kleszcza. Rozmawiałam z kobietą, która robi badania na babeszji właśnie (biega z kocem po łące i zbiera kleszcze ) i mówiła mi, że tą cholerę przenoszą tylko kleszcze łąkowe Dermacentor reticulatus i że często psy raz zarażone mają nawrót choroby bo bywa, że nie wszystkie pierwotniaki zostają wybite podczas leczenia (powinno się taką kurację de facto powtórzyć po pewnym czasie lub zrobić badanie kontrolne krwi na wszelki wypadek) i się namnażają znowu, w szczególności jak pies ma jakiś spadek odporności np. stres, inna choroba itd.
Nota bene tam gdzie robiła te badania (Mazury niedaleko Mikołajek) bodajże około 30% populacji kleszcza łąkowego jest nosicielami.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:34, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Equus - to samo powiedział mi mój WET, że trzeba teraz zrobic badania (po tygdniu od drugiego antybiotyku) i na wszelki wypadek podać trzeci. Babeszja może się powtórzyć jeśli tego nie zrobimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dogoEM
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:38, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety w babeszjozie najgorsze są powikłania. Pierwotniak rozwala krwinki czerwone a co za tym idzie narządy miąższowe. Może dojść do poważnego uszkodzenia wątroby i nerek. Mieliśmy tez yorka z postacią neurologiczną tej choroby. Sam Imizol też nie jest podawany tak bezkarnie. Niech tam piszą o nim co chcą na forach, ale osłabia psy np. stare, z chorobami sercowymi. Badania trzeba powtórzyć bezapelacyjnie. Niestety, nie wiem jak nam się by wydawały drogie preparaty przeciw kleszczom, to i tak będzie to nic w porównaniu z kosztami leczenia babeszji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:08, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niestety, nie wiem jak nam się by wydawały drogie preparaty przeciw kleszczom, to i tak będzie to nic w porównaniu z kosztami leczenia babeszji. |
To prawda za pierwszym razem wydałam na leczenie i badania 700 zł.
Teraz mniej, bo wcześniej zauważyłam objawy.
Mimo iż wtedy kleszcz był moze jeden dzień w psie a teraz napewno 3 może 4 dni, nie mogę sobie darować, że go nie zauważyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:57, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przekopiowalam z mojej galerii post dot.kleszczy
Cheritka Cytat: | zastanawiam się czy kleszcze was omijają mimo tak dużych traw ??
Goldis znowu ma babeszię i już nawet na spacer pod dom się boją z nim wyjść
_________________
|
Efman Cytat: | ja też calą wiosne i lato jestem zdumiona,albo kleszczy bylo malutko,albo skutecznie je odstrasza specyfik,ktory serwuje moim psom.
Kilka razy juz go zachwalalm Duowin-contakt
Od wiosny do jesieni aplikuje co miesiąc,nieraz z poślizgiem tygodniowym.
Jeśli są mrozy i sniegi,to sobie robimy przerwę (jakby na to nie patrzeć,to jednak w pewnym sensie trucizna),więc skora musi "odsapnąć"
|
Cytat: | Goldis znowu ma babeszię i już nawet na spacer pod dom się boją z nim wyjść |
Oj niedobrze
Spróbuj zmienić preparat przecwkleszczowy.
No i koniecznie przegladaj go codziennie.
Kleszcz znaleziony i wyjety do 12 godzin nie sieje jeszcze wielkiego spustoszenia.
_________________
Poniżej opis prepearatu,ktory stosuje na psach i do ktorego mam 99,999% zaufania.
Chyba jest troche droższy niż inne popularne preparaty,ale patrzac ile kosztuje leczenie,psa, jego cierpienie,nasz strach o niego,naprawde warto spróbować.
"Duowin contact to obecnie najnowocześniejszy preparat typu spot-on zabezpieczający psy przed inwazją kleszczy i pcheł. Opakowanie zawiera 4 pipetki. Produkt jest przeznaczony tylko dla psów. Skład: permetryna-400mg pirypoksyfen-3mg nosnik do 1ml. Preparat podobnie stosujemy jak popularne Frontliny czy Fiprexy, jest tylko dużo skuteczniejszy. Preparat niszczy pchły i zapobiega inwazji przez 4 tygodnie. Zapobiega namnażaniu pcheł przez 8 tygodni w wyniku hamowania dojrzewania larw i jaj. Preparat zapobiega inwazji kleszczy przez 4 tygodnie. Preparat wlewamy z pipetki bezpośrednio na skórę wzdłuż szyi - tułowia - ogona. Koniec pipetki powinien stykać się ze skórą psa. Preparat został wyprodukowany we Francji przez znaną firmę Virbac Animal Health. Frontliny i Fiprexy zawierają tylko jedną substancję czynną o nazwie fipronil działająco na pchły i okazyjnie na kleszcze. W Duowinach są 2 substancje. Jedna działa na pchły i wszoły, a druga na kleszcze. Dlatego są dużo bardziej skuteczniejsze. Frontliny maja podłoże płynne, dzięki czemu dużo szybciej tracą aktywność. Duowiny mają podłoże oleiste, które utrwala preparat i długo utrzymuje go w skórze."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Equus
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:34, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Efman napisał: |
Spróbuj zmienić preparat przecwkleszczowy.
No i koniecznie przegladaj go codziennie.
Kleszcz znaleziony i wyjety do 12 godzin nie sieje jeszcze wielkiego spustoszenia. |
Ehhh… te kleszcze… właśnie pies znajomej zabezpieczony obrożą i spot-onem dostał babeszjozy A przeglądać owszem warto ale mała szansa, że się znajdzie nimfę, a one niestety tak jak i postacie dorosłe przenoszą babeszję a są tak maleńkie… masakra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NIKITA
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:08, 24 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
My właśnie wróciliśmy z Goldkiem od WETa,
pobrał mu krew na badania i dał jeszcze jedną dawkę (po tygodniu od leczenia)na te paskudne pierwotniaki .
Goldi teraz leży i liże "rany"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:44, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Badania wyszły nieźle
AspAT - 29,0
AIAT - 75,0 (troche przekroczony)
ALP - 39.0
Glukoza - 66,0
Kreatynina - 1,0
Mocznik - 44,0
Białko całkowite 77,0
tylko Kwasochłonne ma 12.0
i
leukocytów ma 14,70
reszta w normie wszystko,
to chyba całkiem dobrze (po tygodniu od kleszcza)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:01, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cheritko !!
wyniki nie złe po tygodniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:21, 11 Lut 2015 PRZENIESIONY Czw 1:38, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Idzie Wiosna zacznie się sezon działkowy
Mam pytanie ?? i proszę o pilną odpowiedź ???
jaki będziecie w tym roku stosować preparat na kleszcze u swoich pudelków ???
Ostatnio zmieniony przez Iwonka dnia Śro 12:23, 11 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:40, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Iwonka napisał: | Idzie Wiosna zacznie się sezon działkowy
Mam pytanie ?? i proszę o pilną odpowiedź ???
jaki będziecie w tym roku stosować preparat na kleszcze u swoich pudelków ??? |
Ja w tym roku FRONTLINE tak jak w poprzednim,
u nas się na razie sprawdza w przeciwieństwie do Advantixu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:07, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A czy Frontline i inne preparaty typu spot-on są skuteczne po kąpieli, czy po każdej trzeba powtarzać aplikację?
Kąpię Lolę średnio raz na tydzień/ półtora, więc kupiłam jej obrożę Foresto Bayera, ale mocno ją kołtuni. Zastanawiam się jeszcze nad tabletką, ale też nie do końca wierzę w jej skuteczność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:35, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ola napisał: | A czy Frontline i inne preparaty typu spot-on są skuteczne po kąpieli, czy po każdej trzeba powtarzać aplikację?
Kąpię Lolę średnio raz na tydzień/ półtora, więc kupiłam jej obrożę Foresto Bayera, ale mocno ją kołtuni. Zastanawiam się jeszcze nad tabletką, ale też nie do końca wierzę w jej skuteczność. |
Ja stosuję na kleszcze Fiprex Spray
działa i gwarancja na niego jest na dwa miesiące
ale kapię moje pieski co trzy miesiące
dla mnie dotąd jest bardzo dobry
Nie złapały jeszcze dotąd kleszczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:56, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja kupiłam Fiprex kropelki, ale jeszcze go nie użyłam, bo w instrukcji obsługi pisze żeby go zaaplikować 2 dni po kąpieli, lub 2 dni przed kąpielą. Nie piszą nic odnośnie "wodoodporności".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:20, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ola napisał: | Ja kupiłam Fiprex kropelki, ale jeszcze go nie użyłam, bo w instrukcji obsługi pisze żeby go zaaplikować 2 dni po kąpieli, lub 2 dni przed kąpielą. Nie piszą nic odnośnie "wodoodporności". |
Można po kąpieli nawet na drugi dzień, tylko potem nie wolno kąpać kilka dni szamponem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilix4
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 2379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:54, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Lepiej odczekać te 2 dni żeby skóra i włos pokryły się naturalnym sebum z gruczołów skórnych jednak preparaty na kleszcze to chemia ale niczym innym tego dzidaństwa nie da się odtraszyć skuteczne sa tez obroże na kleszcze weterynarze zalecają zmianę srodka co jakiś czas bo kleszcze uodparniają się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:46, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dziś w takim razie zakropię jej Fiprex, a po kolejnej kąpieli wrócę do obróżki Foresto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dog_master
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:21, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ola napisał: | Kąpię Lolę średnio raz na tydzień/ półtora, więc kupiłam jej obrożę Foresto Bayera, ale mocno ją kołtuni.. |
A tak z zupełnie czystej ciekawości - czemu ją kąpiesz co tydzień/półtora?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwonka
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:39, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
dog_master napisał: | Ola napisał: | Kąpię Lolę średnio raz na tydzień/ półtora, więc kupiłam jej obrożę Foresto Bayera, ale mocno ją kołtuni.. |
A tak z zupełnie czystej ciekawości - czemu ją kąpiesz co tydzień/półtora? |
To co teraz przeczytałam ,ze kąpiesz swego pieska co tydzień lub półtora
to może dlatego łzawią jemu oczka
Olu nie kap jej tak często jeżeli chcesz ja kąpać to kąp raz na półtora miesiąca ,albo na dwa
Mój Bekuś był kąpany na początku Stycznia jak jechał na wystawę do nieszczęsnego Będzina
a następny raz będzie dopiero kąpany i także strzyżony w czerwcu przed Krakowską wystawą
Ja mam w tej chwili inny kłopot z Blekusiem ,bo nie mogę go czesać i szczotkować ,bo mam prawą rękę w gipsie
muszę pomyśleć ,żeby mi ktoś z moich znajomych go raz na tydzień rozczesywał
Olu przemyśl i zastanów się co do kąpieli swojego pieska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:15, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
dog_master napisał: | A tak z zupełnie czystej ciekawości - czemu ją kąpiesz co tydzień/półtora? |
Zdaję sobie sprawę, że to często, ale jest kilka powodów takiej częstotliwości. Ona śpi ze mną w łóżku na poduszce i niestety nie daje się wygonić na swoje posłanie. Poza tym nawet głaszcząc ją już kilka dni po kąpieli ręce mam czarne. Ona nie umie jeszcze spokojnie spacerować, tarza się na ziemi itp. No i jeszcze względy estetyczne po tygodniu nie jest już biała tylko szara. Czytałam, że pudla można kąpać tak często jak jest taka potrzeba i u niej potrzeba wypada właśnie raz na półtora tygodnia. Nie sadzę, żeby kąpiel wpływała na łzawienie oczu, bo nie zauważyłam nasilenia łzawienia po kąpieli, poza tym nie mydlę jej mocno głowy więc szampon praktycznie nie ma szans wpłynąć jej do oczu. Teraz zaczyna się robić ładnie już może nie będzie tak często padał deszcz (mniej błota), więc myślę że i częstotliwość kąpieli się zmniejszy
Iwonko, faktycznie z ręką w gipsie masz duży problem, żeby włosy Blekusia były w dobrej kondycji, może faktycznie ktoś ze znajomych mógłby Ci go czesać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:35, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja kąpię średnio raz na miesiąc i więcej nie potrzeba.
A moje psy też spią ze mną
natomiast jak miałam białego pudla, to niestety już po 3 dniach nie był biały .
Jeśli chodzi o łzawienie, to może to być podrażnienie po kąpieli, nawet jeśli się nie myje głowy nadmiarem szamponu
Ostatnio zmieniony przez Cheritka dnia Pon 11:36, 13 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:16, 11 Kwi 2017 Temat postu: Jak skutecznie odstraszyć kleszcze olejkami |
|
|
Jak skutecznie odstraszyć kleszcze i pchły
Użyj Tej Sztuczki, Żeby Nie Stać Się Ofiarą Kleszczy. Polecamy, Zwłaszcza Teraz!
Nie dość, że ugryzienie przez kleszcza powoduje dyskomfort, to jeszcze jego konsekwencje mogą być bardzo niebezpieczne. Sprawdź jak się przed nimi uchronić!
W ciepłe dni chętnie spędzamy czas spacerując po lasach lub parkach. Niestety jesteśmy wówczas narażeni na atak kleszczy, które czają się na nas w wysokich krzakach lub trawach. Samo ugryzienie nie jest niebezpieczne, ale często te aktywne pajęczaki przenoszą boreliozę, która bezpośrednio zagraża naszemu życiu.
Kleszcze to bardzo sprytne stworzenia. Potrafią wyczuć swoją ofiarę z kilkunastu metrów po zapachu!
Co odstrasza kleszcze?
Okazuje się, że najskuteczniejsze w walce z tymi nieproszonymi gośćmi są olejki eteryczne. Zaleca się, żeby nanosić ich aromat na ubrania i skórę. Do ubrań najlepiej nada się rolka na którą należy zaaplikować kilka kropelek olejku i "przejechać" nią całe ubranie.
1. Olejek eukaliptusowy - dzięki swojemu intensywnemu zapachowi bardzo skutecznie odstrasza wszelkie owady, w tym kleszcze.
2. Olejek cytrynowy - nie dość, że świetnie radzi sobie z odstraszaniem kleszczy, to jeszcze zwalcza pchły i wszy.
3. Olejek miętowy - ten olejek jest toksyczny dla owadów, dlatego unikają go jak ognia.
4. Olejek lawendowy - kleszcze i komary bardzo źle reagują na aromat lawendy, dlatego jeżeli będziesz pachnąć lawendą, będziesz bezpieczny.
5. Chiński olejek Schisandra - ma cytrusowy posmak i naturalnie chroni przed pchłami i kleszczami.
Ściągnięte z fb
Mam nadzieję, że naprawdę pomaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamakaroliny
Dołączył: 22 Sty 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:53, 23 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
W ubiegłe wakacje kleszcze to była jakas plaga, mój pies miał az 4. Na szczescie nie ma zadnych powikłan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:50, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
mamakaroliny napisał: | W ubiegłe wakacje kleszcze to była jakas plaga, mój pies miał az 4. Na szczescie nie ma zadnych powikłan. |
A co stosujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|