 |
Psy i Pudle Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator

Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 06 Sty 2014 Temat postu: Łapne sprawy |
|
|
Ponieważ zima i czas kontuzji psów jest na czasie, a coś tam podsyłałam Asi dla miniaturek, może to się komu przyda.
Różne kontuzje psowe możemy leczyć różnymi sposobami, ale ja jestem za stosowaniem najbezpieczniejszych długofalowo dla psa procedur.
Moja malamutka miała zerwane więzadła w obu tylnych łapach, nie było mnie stać na kosztowne operacje i z powodzeniem leczyłam zachowawczo - z doskonałymi rezultatami (min. bis weteranów którego ponoć wygrała pięknym ruchem).
Stosowałam u niej Bonharen (czeski kwas hialuronowy w zastrzykach) oraz Traumeel S zastrzyki. I działały genialnie. Recepturę tę dostałam od Olgi Smile która leczyła tak swojego DORA mastifa (ok 60 kg wagi) który też miał zerwane, ale u niego dwukrotne implantowanie i tak doprowadzało do ponownych zerwań.
Trochę można przeczytać o tym na forum dawniej molosy teraz wchłoniętym przez Pupileo
[link widoczny dla zalogowanych]
O Bonharenie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
I można też wyszukiwarka znaleźć dziesiątki ludzi którym to pomogło. Dzięki Bogu nie musiałam Bonharenu dawać Jegoruszce, ale Traumeel już dostawał zastrzykowy, raz pooperacyjnie a potem po warszawskim kwietniowym semi przed którym nabawił się kontuzji. A że bałam się (bo światówka za pasem była a pies kuśtykał) to pojechałam mu znanym schematem i... w przeciągu 2 dni pies był jak nowy. Traumeelu w zastrzykach w PL nie kupicie, ale w oddzielnym wątku dałam namiar od Beni-b na niemiecką aptekę która kurierem przesyła do PL.
Tu jeszcze coś o Traumeelu w zapaleniach ścięgien:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie osobiście przekonało dawno temu do homeopatów Heela to, że Traumeel był oficjalnym lekiem na całe zło niemieckiej reprezentacji narodowej w lekkiej atletyce zdaje się o ile pamiętam.
Oczywiście w przypadku problemów z łapami/stawami konieczna jest też suplementacja chondroprotektorami, czy to MSM, kwas hialuronowy, czarci pazur, czy chondroityna. Natomiast ja robiłam zawsze wszystko, żeby trzymać się z dala od wetowskich leków - metacamu, NLPZ itd. Niestety za dużo się naczytałam o przypadkach psów, które po Rimadylu kończyły się na niewydolnośc nerek czy wątroby.
A!! Jak juz mojej AJki nie było, oddałam mojej wetce Bonharen co mi pozostał - i ta dla spróbunku podała to ONkowi praktycznie niechodzącemu ze względu na zwyrodnienia w kręgosłupie. Podobno po drugiej dawne pies zaczął tak grandzić i latać po schodach, że właściciele nie wierzyli
Ostatnio zmieniony przez bura4 dnia Pon 20:45, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:46, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Marta,jeszcze raz wielkie dzieki
Czytam i wszystko skrzętnie notuje.
Nim zdecyduje sie na jakas sposob leczenia,musze skonsultowac moje wiadomosci z wetem ortopedom.
Samodzielnie nie odważe podejmować sie decyzji co do wyboru terapii .
Cytat: |
Natomiast ja robiłam zawsze wszystko, żeby trzymać się z dala od wetowskich leków - metacamu, NLPZ itd. Niestety za dużo się naczytałam o przypadkach psów, które po Rimadylu kończyły się na niewydolnośc nerek czy wątroby.
|
To prawda,po zastrzykach Dexafortem(NLPZ),co prawda kulawizna u Efiego jest prawie niezauważalna,ale w trakcie terapii;wypijal hektolitry wody,tyle samo sikał,jadł,tak zachlannnie,jakbym go glodzila(a zatem tył).
No i w tym czasie pogorszylo sie z oczami,staly sie swędzące,bialka nastrzykane zylkami i metne.
Moze w przypadku zespolu suchego oka ,na jaki cierpi Efi,leki aplikowane do oczow,nie wspołgrały z zastrzykami dexafortu(nie wiem).
Tu jeszcze skopiuje z portalu resmedica fragmenty,ktore mnie szczególnie zainteresowaly;
"Stosowane bardzo często tzw. blokady stawów, czyli wstrzyknięcia glikokortykoidów, są na dłuższą metę niebezpieczne. Przynoszą ulgę w objawach, ale ich stosowanie doprowadza do dodatkowego niszczenia chrząstki. Wstrzykiwanie leków do stawów wiąże się także z niebezpieczeństwem wprowadzenia infekcji...."
"Kwas hialuronowy .Pewnym zabezpieczeniem chrząstki przed uszkodzeniem jest także wstrzykiwanie do stawów związków kwasu hialuronowego. Kwas hialuronowy produkowany jest przez błonę maziową - ważny składnik każdego stawu. Substancja ta jest bardzo lepka i służy do płynnych i przebiegających bez tarcia ruchów w stawie. Kwas hialuronowy jest także źródłem substancji odżywczych dla chrząstki. Niestety, podczas procesów niszczenia chrząstki obserwowanych we wczesnych etapach choroby zwyrodnieniowej oraz w czasie procesów zapalnych związanych z tym schorzeniem, kwas hialuronowy jest niszczony przez enzymy - proteazy (takie jak hialuronidaza)."
Niżej zacytowany tekst wzbudze moje szczegolne zainteresowanie i nadzieje.
"Zrodziło to pomysł zastąpienia naturalnego kwasu hialuronowego przez substancje (hialan) wprowadzane do stawu za pomocą strzykawki. Taka terapia wymaga najczęściej kilku wstrzyknięć przeprowadzanych w odstępach tygodniowych. Duża zaletą tych środków jest brak efektów ubocznych. Istnieją potwierdzone dane, że stosowanie substancji zastępujących kwasu hialuronowy łagodzi ból, szczególnie w chorobie zwyrodnieniowej stawu kolanowego."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:30, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Z nadzieja i radościa pragne poinformować,ze od poniedzialku zaczynamy
dożylna terapie Bonharenem (czeski kwas hialuronowy w zastrzykach)
na pewno tez bedziemy sie dodatkowo suplementowac,ale wybor zostawiam pani wet.,ktora zajmie sie Efendim,a co najważniejsze,wydaje sie byc lekarzem,o ktorym od dawna marzylam dla moich psow-empatyczna,komunikatywna,mila i co najważniejsze kompetentna.
Cala moja wiedze ,ktora uzyskalam dzieki Marcie potwierdzila, poszerzyla i uzupełnila.
Własnie dzieki Marcie,juz po raz drugi widze światelko w tunelu,tym razem dla Efendiego.
Marta wielkie podziękowania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator

Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:31, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Asia, dzięki, cieszę się, ze sie wiedza przydaje, duzo zdrówka dla Efika zyczę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:08, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zainteresowanym,pragne doniesc,ze Efendi zakończyl dzisiaj miesieczna kuracje Bonharenem (czeski kwas hialuronowy w zastrzykach) .
w sumie 4-ry zatrzyki po 1 ml.
ps.na pazury nie patrzcie,tylko tyle moge skrocić...
Czuje sie jak mlody bóg(juz po trzecim zastrzyku).Skacze,biega,goni sie sam ze soba,przez nikogo nie prowokowoany.Dopada go tzw szalowija
Ciekawa jestem,jak dlugo sie ten efekt utrzyma
Chociaz,nachodza mnie maleńkie wątpliwosci,czy to zasluga kwasu,czy może bol jakos tak sam odpuscil,jak to u mnie bywa...np.kolano rwie pare dni,ledwo mozna je zgiać,a ktoregos pieknego ranka,wstaje i nic...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator

Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:39, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Asiu, trzymam kciuki, żeby już na dobre poszło precz. A przy okazji warto wzbogacić dietę psiaka w boswelię albo czarci pazur - one też działają przeciwzapalnie a teraz przy sniego-lodzie i ślizgawicy nietrudno o kontuzje. Oczywiście nie non stop ale tak rzutami. A co do Bonharenu poleca się powtórzenie kuracji po 6 miesiącach. Przynajmniej po zerwaniach więzadeł u dużych psowatych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:05, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Na pewno zakupie Boswellie serrata ,bedziemy razem z Efendim łykac,jako,że moje stawy,tez wiele pozostawiaja do zyczenia.
Marta jestes lepsza niz leksykon lekow wszelakich,jeszcze raz wielkie dzieki
Teraz siedze jak na szpilkach i czekam na telefon od weta.
Mój "wadliwy" Efcik usuwany ma ząbek(ten za kłem,przetoka) i przy okazji czyszczone zabki .
Mam nadzieje,ze przynajmniej pare miesiecy,bedzie znowu jak "nowy".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator

Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:24, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Hihihi nie ma za co, mówię z doświadczenia z moją AJka przeszłam chyba wszystkie choroby świata Zdrówka życzę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dog_master
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:25, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A tam wadliwy, każdemu psu coś niestety tfu tfu... Super, że się dobrze czuje, by jak najdłużej było dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:29, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Efman napisał: | Zainteresowanym,pragne doniesc,ze Efendi zakończyl dzisiaj miesieczna kuracje Bonharenem (czeski kwas hialuronowy w zastrzykach) .
w sumie 4-ry zatrzyki po 1 ml.
ps.na pazury nie patrzcie,tylko tyle moge skrocić...
Czuje sie jak mlody bóg(juz po trzecim zastrzyku).Skacze,biega,goni sie sam ze soba,przez nikogo nie prowokowoany.Dopada go tzw szalowija
Ciekawa jestem,jak dlugo sie ten efekt utrzyma
Chociaz,nachodza mnie maleńkie wątpliwosci,czy to zasluga kwasu,czy może bol jakos tak sam odpuscil,jak to u mnie bywa...np.kolano rwie pare dni,ledwo mozna je zgiać,a ktoregos pieknego ranka,wstaje i nic... |
Asiu minęło dwa lata i co teraz, jak się czuje Efik ???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:12, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
No popatrz jak ten czas leci...
Dochodzę do wniosku,ze Efi im starszy, tym zdrowszy.
Owszem ma kilka chorob,ale jestem przekonana,ze on o nich nie wie.
Mam je wszystkie pod kontrola,a najważniejsze wczesnie zdiagnozowane i podawane odpowiednie leki.
Jeśli chodzi o zwyrodnienie stawu lokciowego,do tej pory(a jak piszesz minelo dwa lata)nie bylo potrzeby powtarzania kuracji Bonharenem.
natomiast cały czas na przemiennie podaje Efendiemu
[link widoczny dla zalogowanych]
i
[link widoczny dla zalogowanych]
A obecnie w porze zimowej oba psiaki łykają
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziękuje za pamięc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:07, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Efman napisał: |
Owszem ma kilka chorob,ale jestem przekonana,ze on o nich nie wie.
Dziękuje za pamięc  |
No to super, i niech się jeszcze długo trzyma w tym przekonaniu.
Mam wrażenie, że po prostu masz dobrego WETa, który trafił w sedno choroby
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megiddo
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Węgrów Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:29, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cheritka napisał: | Efman napisał: |
Owszem ma kilka chorob,ale jestem przekonana,ze on o nich nie wie.
Dziękuje za pamięc  |
No to super, i niech się jeszcze długo trzyma w tym przekonaniu.
Mam wrażenie, że po prostu masz dobrego WETa, który trafił w sedno choroby  |
Też życzę Efikowi tego przekonania. Na pewno Efmanka trafiła na dobrego weta,co jak wiadomo łatwe nie jest, tym bardziej to zasługa Efmanki, która odwiedziła niejedego żeby znaleźć tego najlepszego, który postawi właściwą diagnozę. (ależ mi wyszło zdanie wielokrotnie złożone )
Ostatnio zmieniony przez Megiddo dnia Nie 23:30, 24 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:32, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | tym bardziej to zasługa Efmanki, która odwiedziła niejedego żeby znaleźć tego najlepszego, który postawi właściwą diagnozę. |
Megiddo,to prawda.
Mamy specjalistow od kazdej choroby Efika,a tych chorob troche jest.
Natomiast moja "misja zyciową" jest nawiedzanie kazdego nowego weta,ktory pojawi sie w mojej okolicy i przeprowadzenie z nim wywiadu.Zazwyczaj opowiadam pokrótce o psach i sonduje
jakim sprzętem przychodnia dysponuje i co moze mi nowego zaoferować
Cytat: | (ależ mi wyszło zdanie wielokrotnie złożone ) |
Musze troche poszperac po google,zeby stwierdzić,czy poprawne Ci wyszlo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|