Psy i Pudle

Cheritka

Bardzo proszę o odpowiedz naszych forumowych WETów lub osób kompetentnych w temacie.

Kupiłam paszport i na 22 str. jest napisane legalizacja.
Cheri i Mundiś miały w tym miejscu pieczątki Powiatowego Inspektora Weterynarii,
a teraz kupiłam bez pieczątek i WET mi powiedział,
że te pieczątki są niepotrzebne.
Czy powinnam mieć tam pieczątkę czy nie ???

Yessie

My mamy paszport od stycznia i tez tam nic nie ma. W Czechach patrzyli tylko na wpis o szczepieniu.

Nontiscordardime · Gość

jak zwykle prawo i wymogi weterynaryjne są niedogadane na 100 % (ustawy sobie a wymagania na granicy sobie). Niektóre kraje ( te bardziej komunistyczne nazwijmy, jak się nie mają czgeo czepić to się czepiają) , Ja też nie wiem dokładnie, ale na wyjazdy się podbija z lewej strony daty pieczątką frmową zakładu leczniczego a po prawej lekarską. Wydaje mi się, że jest ona tez bardzo krótko wazna, tyle co np. Badanie Kliniczne
Ja podbijam na wszelki wypadek lub mam peczatki ze sobą jakby co, by ie marnwac miejsca.

Cheritka

Przeczytałam wypowiedz jednej kobitki, że do Anglii nie wjecchała, bo ją cofnęli bez pieczątki. Już nic nie rozumiem

.

A co konkretnego mówią przepisy ?
moze ktoś ma jakiś link, zeby poczytać.

Tula

Przepisy mówią ,że uprawnionym organem do legalizacji jest powiatowy inspektorat . Pewnie jadąc do Anglii wybrała bym sie do niego , ale na razie wystarczała mi zawsze moja bądź Iwony pieczotka i NIGDY nie miałam problemów, a trochę się włóczę po świecie.

Oleniek

Hej, hej
Dzięki Ewuś że zadałaś pytanie w moim imieniu.

Ja teraz wyjaśnie o co chodzi.

Przed sprzedażą Zigusia, poprosiłam Ewę żeby w swojej lecznicy (gdzie i ja jakiś rok wcześniej kupowałam przy okazji paszport) kupiła mi dwa paszporty dla Zalii i Zigusia. Chciałam mieć wszystkie odrobaczenia i szczepienia już w paszporcie nie w książeczce i pomyślałam że przy okazji zrobię uprzejmość kupującemu Zigusia. Ja nie miałam jak jeździć po łodzi i szukać lecznicy z paszportami, a 3 "moje" lecznice nie miały - nie wpadłam na to by szukać przez internet. Miałam chorych chłopców i kupno przez uprzejmą Ewę wydawało się najłatwiejszym rozwiązaniem Przesłałam Ewie dane piesków i po jakimś czasie Ewa napisała, że kupiła. Paszporty odebrała od Ewy Pani Która Kupiła Zigusia .
Pieski w tym czasie zostały w Łodzi zaczipowane. Ale naklejki miałam ja, a nie Ewa kupująca paszporty.
Do dziś Zalia miała już zrobione szczepienie przeciwko wściekliźnie i odrobaczenie i nasz wet wstęplował je do książeczki. Tyle, że nie wchodził do żadnej bazy danych , bo on przyjeżdża do mnie do domu. Teraz Pani Która Kupiła Zigusia napisała mi maila, że
cyt:
"Moja weterynarz próbowała zaktualizować dane w naszym psim paszporcie (zarejestrować nr czipa) no i okazało się w Izbie Weterynaryjnej, że paszport o naszym numerze jest nieważny (nie znam szczegółów, dlaczego).
A weterynarz, który go nam wydał, nie miał prawa tego zrobić."
"Nie wiem , czemu paszport jest nieważny, może nie zostały wysłane druki? (w każdym razie nasz). Spróbuję się może tego dowiedzieć, ale jeszcze pomyślę, jak to wszystko załatwić. Szczerze mówiąc moje zaufanie straciłam i chyba wolę zapłacić jeszcze raz te kilkadziesiąt zł i załatwić od początku paszport jak trzeba u innego weterynarza. Okazało się, że w naszej lecznicy na mojej ulicy też można załatwić paszport. (...)
Zgodnie z prawem paszport może być wydany psu zaszczepionemu na wściekliznę, może weterynarz dlatego bał się wysłąć druki, że były "na lewo?"

No i zgłupiałam. To co jest nie tak? Lekarz Ewy sprzedał nam lewe paszporty? Lekarz Pani Która Kupiła Zigusia chce ją naciągnąć na nowy paszport? Ciała dał łódzki wet który czipował pieski?

A może chodzi o tę pieczątkę "legalizacji"

Nontiscordardime · Gość

Oleniek a ja bym poprosiła o wyjaśnienie tego weta. Może to jakiś nieśwaidomy zbieg durnowatych okoliczności. Jeśli zawinił ten wet (jesli) , to może też nie musiałbyście kupowac nowego paszportu,tylko może on by to wziął na siebe, ale oczywiście w takich sytuacjach - wiem- najlepiej radzić.
Współczuję tylko , bo to takie nie miłe.

Cheritka

Dzwoniłam dziś do Powiatowego WETa ipowiedział mi, że paszporty są normalnie ważne na całą Unię a na 22 str trezeba wbijać pieczątkę tylko jak się wyjęźdza do krajów po za Unię.