Psy i Pudle

Cheritka

Nareszcie coś się ruszyło

"3-miesięczny areszt dla właścicieli hodowli w Dobrczu"
Wiadomość z ostatniej chwili. Dziś przed godz.16.00 małżeństwo Izabela G. i Roman G. zostało aresztowane na 3 miesiące przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy.
Taką wiadomość potwierdziła Prokuratura Rejonowa, która poinformowała dzisiaj o tym o godz.17.00. Policja wspólnie z Pogotowiem dla Zwierząt w minioną sobotę i niedzielę w Dobrczu (powiat bydgoski) odebrała małżeństwu ponad 170 zwierząt, które żyły w okrutnych warunkach, we własnych odchodach, bez wody, w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym. Zabezpieczone zwierzęta są obecnie leczone. Małżeństwo w miniony wtorek trafiło do Policyjnej Izby Zatrzymań. Teraz możemy Państwu ujawnić, że w tym czasie dokonano przeszukania ich drugiej posesji w Bydgoszczy przy ulicy Jazgarzowej, gdzie mieściła się siedziba Polskiego Stowarzyszenia Psa Przyjaciela, w którym zatrzymane małżeństwo było we władzach.
Podczas przeszukania w Bydgoszczy ujawniono identyczne warunki utrzymywania zwierząt, co na posesji w Dobrczu z ta różnicą, że nie znaleziono w pomieszczeniach psów. Wiadomo jednak, że zwierzęta tam przebywały i również wobec nich stosowano okrutne metody w ich hodowli.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Koronowie zgromadzili bardzo dużo dowodów, potwierdzających nie tyko znęcanie się nad zwierzętami, ale także uzyskali informacje o możliwości matactwa przez hodowców. Dlatego po zatrzymaniu Izabeli i Romana G. Prokuratura Rejonowa w Bydgoszczy wystąpiła z wnioskiem o ich aresztowanie. Sąd Rejonowy w dniu dzisiejszym, po przeanalizowaniu całego materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym opinii biegłego sądowego z dziedziny psychologii zwierząt , zdecydował o tymczasowym aresztowaniu właścicielihttps://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/16649088_1371529609536457_6782901251437102625_n.jpg?oh=893ebf819df2d54a3efc4e8ff1aeab7e&oe=590B0876 hodowli.
"To pierwszy w Polsce przypadek, gdzie sąd stosuje tymczasowe aresztowanie wobec sprawców znęcania się nad zwierzętami, ale także pierwszy przypadek znęcania się nad psami i kotami w tak okrutny sposób"- mówi Grzegorz Bielawski ze Stowarzyszenia Pogotowie dla Zwierząt, który przeprowadzał interwencję i odebrał małżeństwu 170 zwierząt.
Policja zgromadziła także dowody, iż małżeństwo oszukiwało klientów, wypisując fałszywe dane w metrykach psów, a także samo szczepiło zwierzęta, przygotowywało ich książeczki zdrowia. Obecnie trwa przewożenie Izabeli i Romana G. do Zakładu Karnego.
O ile Sąd Okręgowy nie uchyli decyzji o tymczasowym aresztowaniu- hodowcy pozostaną za kratami przez najbliższe 3 miesiące.
Na zdjęciu poniżej Izabela i Roman G.- właściciele hodowli w Dobrczu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Danka

Super,
może to będzie nauczka i przestroga dla tych i innych zwyrodnialców !!!!