|
Psy i Pudle Forum dla miłośników czworonożnych przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:08, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
1 % ???? Tyle to daje się na Malamuta, albo psa po sterylce, który powinien schudnąć... Matko, to jakies głodowe racje Billinghurst w swoich książkach mówi o 1-3 % dla normalnego psa i 10-25 % w przypadku szczeniąt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:31, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Marta, wyjadamy końcówki wszystkiego, jesli będę zamawiać przed kwietniem , dam znać, chociaz ostatnio kusi mnie cały królik, są w lidlu i auchan po 20kilka zociszy.
Przy barfie nie daje nic na skórę i włos poza żółtkiem. Daje za to gelacan Profi dla psów sportowych, dla wzmocnienia stawów. Ale dużo mniej niż zalecaja, głównie po treningach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yessie
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladź/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:31, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moze źle jednostki podaję? Ja humanista jestem , ale z 25 kg masy ciała 25 dag czyli 1/4 kg dziennie( dokładnie odpowiednik paczki masła). Nie mów Bura , że Igor zjada 75dag dziennie
Gdyby dawac 10% to jest 2,5 kg. Przecież to pudel a nie dinozaur
Ostatnio zmieniony przez Yessie dnia Czw 0:34, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sachma
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:33, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Lenny jak był na barfie dostawał ok 3-4% masy ciała.. na 1% umarłby z głodu... a były dni że zjadał 2 porcje, czyli 8% były też takie ze zjadał pół porcji czyli 2% zawsze szykowałam porcje o wadze 4% czyli koło 360g, czyli więcej niż Chica... i nie tył.
edit. Lenny waży 9kg dla jasności
Ostatnio zmieniony przez sachma dnia Czw 0:35, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yessie
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladź/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:38, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie piszę, że Liza może zjeść cztery razy więcej i jest jej mało. Biegają tyle samo, a Chica choćby było super dobre to tupie tylnymi nogami jak koń i juz nie chce. Znowu cechy osobnicze. Ale chyba małe sa bardziej zawzięte na jedzenie niz duże.
Ostatnio zmieniony przez Yessie dnia Czw 0:41, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:05, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
To ile podajemy mięsa dużo zależy też od tego czy pies jest pracujący czy nie i ile białka musi otrzymać. Ale też właśnie czytałam ,że najlepiej 1% masy ciała psa. Czyli jak moja pudlica waży 4kg to ile jej powinnam dawać mięska surowego? też jestem humanista xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yessie
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladź/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:33, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
z tego wynika, że nie mniej niz 4 deko, ale to chyba trudne do wydzielenia
Mój york ważący 4 kg tez powinien dostawać tyle ,a w praktyce dostaje 5deko na śniadanie , jeszcze raz 5 deko na podwieczorek ewentualnie resztkę z Chicy miski, ale tu w jej przypadku znowu muszę uważać żeby ta resztka nie była zbyt duża bo to jest pies wiekowy i więcej śpi niż chodzi, po przejedzeniu jest kłopot z oddychaniem , więc jest ciągle wycie pod miską a my musimy być twardzi.
Trzeba patrzeć na wiek, styl życia itd , pewnie chodzi o to żeby to nie było mniej niz ten symboliczny 1%. Jak chce i nie ma przeciwskazan zdrowotnych plus wybiega to niech je . Pewnie jest jak u ludzi często szczupli jedzą więcej niż ci uważający ,że ważą za dużo
Czyli podsumowujac u mnie przy 3 psach każdy jest inny
-Chica pudel duzy musi być niemal przymuszana do jedzenia i pilnuje żeby nie zjadła mniej niz symboliczny 1% ( a jak się ją dotknie to szkieletor to nie jest)
-York musi jeść wdg norm, żeby nie przytyć
-Liza pudel miniatura zjada 4 razy więcej niż norma i wcale jej to nie szkodzi jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:21, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moja jest młodziutka , 4 latka skończy w marcu , poza tym trenuje rózne sporty. Myślę,że spokojnie mogę jej dawać z 5deko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yessie
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladź/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:58, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czytałam, że tez niejadek. A po intensywnym treningu nie ma ochoty na zwiększenie porcji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka_M
Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opacz Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:00, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja przy 22 kg daje około 400g... czyli około 2% masy ciała.
myślę że zjadłaby więcej...
ona bardzo szybko spala, jest szczupła, i bardzo ruchliwa.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka_M dnia Czw 22:01, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:04, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Lili ,owszem, jest niejadkiem ,ale tylko na swoją suchą karmę.
Od kiedy jest wysterelizowana z dnia na dzień chce więcej jeść.
Gdy dostaje surowe mięso albo karmę mokrą to aż się do tego trzęsie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandrossa
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:48, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Chico aktualnie je Acane dla szczeniaków zmieszaną z Joserą też dla szczeniąt.
Zdążyłam jednak już zauważyć że Josera mu nie smakuje, wybiera ziarenka Acany a jak trafi na Josere to po prostu ją wypluwa albo specjalnie wyjmuje z miski i kładzie obok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:42, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hehe. Duzo psiakow tak robi ,moja druga suka tez tak robi. Mieszalam jej Lupo nnatural z Britem sport to jadla tylko kulki lupo:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yessie
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladź/ śląskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:25, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nasz "Żywiciel " proponuje taka tabelę norm, tez można sobie przemyśleć i wypośrodkować wdg potrzeb i wagi
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:48, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie do końca się zgodzę.
Jest tam napisane ,że 20-29kg psy mogą jeść 330g mięsa dziennie. BZDURA , chociażby przykład jakiegoś pitbulla. Ważą ok.20kg ,a muszą zjeść mięsa przynajmniej 450g dziennie żeby dobrze wpłynęło im to na masę mięśniową i zaspokoiło apetyt np. po treningu. Moja Neska ostatnio dostała 500g mięsa ,a waży niecałe 21kg.... To samo w dodatkach "zalecanych" , kasza,makaron,ryż? Autor nie wspomniał tam nawet o diecie BARF , czyli mamy doczynienia z gotowanym? Wiadomo ,że gotowane jedzenie odbiera 50% wartości tego co mógł dostać pies posiłkując się tym na surowo, oprócz tego kasza czy makaron to bezwartośćiowe zapychacze, które nie tylko tuczą i nic nie dostarczają,ale mogą powodować różne choroby takie jak chociażby alergie, cukrzyca, problemy z wypróżnieniem. Poza tym przez zboża szybko matowieje sierść i szybko pies zaczyna siwieć. Ryż jeszcze jako tako ujdzie,bo w przeciwieństwie do kaszy czy makaronu dostarcza soli mineralnych i jest łatwo przyswajalny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Equus
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:06, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Olpuedya napisał: | Poza tym przez zboża szybko matowieje sierść i szybko pies zaczyna siwieć. |
A to bardzo interesujące, ciekawa jestem źródła tej informacji, bo jakoś zupełnie nie umiem sobie wyobrazić jak by makaron czy kasza miały działać na zmianę pigmentu włosa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sachma
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:29, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | chociażby przykład jakiegoś pitbulla. Ważą ok.20kg ,a muszą zjeść mięsa przynajmniej 450g dziennie żeby dobrze wpłynęło im to na masę mięśniową i zaspokoiło apetyt np. po treningu. |
zakładając, że pies nie trenuje i leży na kanapie, jak większość psów, to pewnie by mu starczyło Dawki są zawsze podawane dla psów o normalnej aktywności, a w naszym kraju znaczy to spacer 3x dziennie w okół bloku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:58, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie masz rację sachma
Equus , to jak żywimy psa zależy od tego jaki włos/sierść będzie miał oraz od genów. Zauważ, że wiejskie psy szybko siwieją ,a ich sierść jest szorstka w dotyku ,a dlaczego? poprzez dawanie resztek z obiadu , chleba z mlekiem i kaszy z warzywami. A skąd źródło informacji ,z własnej wiedzy i doświadczenia i opinii róznych właścicieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwellines
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Normandia Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:54, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie ze nie powinnismy tak bardzo oczerniac kasz i makaronow gdyz nie musza to byc tuczace zapychacze. ciagnie sie za makaronem nieslusznie zla opinia gdyz wsrod ludzi panuje moda na bio i zielone. w koncu ugotowany makaron to okolo 120 kcal w stu gramach (strona:http://w-spodnicy.ofeminin.pl/Tekst/Fitness/531915,1,Kalorie-makaron--kalorie-makaron-ile-to-kalorii.html). to niewiele.
aby oddramatyzowac makaron podaje taki dla dzieci,ze szpinakiem,pomidorem,dynia,zielonym groszkiem,cukinia. warzyw w takim makaronie jest od 18 do 25 %. plus warzywa "swieze" i posilek jest calkiem zdrowy. a o nietolerancji ryzu u niektorych z naszych psow byla juz mowa.
dlaczego poslugiwac sie gotowymi schematami skoro kazdy pies,jak czlowiek,ma inny zoladek i gust?
Olpuedya,a moze wiejskie burki szybko siwieja i maja szorstka siersc bo: (do wyboru lub razem)
-pokrewienstwo
-malretowanie
-stres
-brak jakielkowiek pielegnacji
-nieprawidlowe warunki bytowe etc. etc.
przyznam ze tez nie slyszalam o wplywie pozywienia na kolor psa. ale warto przeprowadzic doswiadczenie,poprosimy Bura by poila Igora sokiem marchwiowym,ciekawa jestem wynikow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:17, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Co wcale nie zmienia faktu ,że makaron jest BEZWARTOŚCIOWYM zapychaczem. Zauważ,że w diecie BARF nie stosuje się zbóż ,a dlaczego? Dlatego ,że dieta BARF jest dietą naturalną zbliżonej do tej jaką pies "by stosował" na wolności. To jak karmimy psa daje dużo do mówienia o jego wyglądzie zewnętrznym. I nie porównuj podawanie psu soku marchewkowego, pies ma zupełnie inne PH skóry od nas-ludzi. Uwierz mi ,że znam dużo psów. W stajni gdzie jeżdżę na łąńcuchu mieszka pies , który ma tam bardzo dobrze, łańcuch ma 8m , jest on wyprowadzany na spacer i ma dużo miłości ,ale je ścierwo i przez to ścierwo ma twardą i brzydką sierść. Podam Ci też przykład moich psów. Kiedyś jak jeszcze byłam zacofana tak jak reszta tego kraju i mało interesowała mnie dieta jaką karmię moje czworonożne , karmiłam moją bokserkę karmą z marketu (biedronkowa) i oprócz tego gotowane mięso kurczaka z makaronem i marchewką. Jaką miała sierść? Tłustą, szorstką, śmierdzącą, liniała, na sierści pojawiały się siwe ślady. Po 3 latach takiego karmienia zaczęłam jej podawać suchą karmę Brit'a i gotowane mięso z warzywami ,bez wypełniacza,czasami pojawiał się ryż,ale sporadycznie. Po pół roku czasu jej sierść przestała się przetłuszczać, nie wydzielała brzydkiego zapachu i stała się lśniąca i gładka w dotyku. Podobnie było z moim owczarkiem kaukaskim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwellines
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Normandia Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:48, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
och,Olpuedya,jak Ty wszystko bierzesz na serio! przeciez o Igorze to byl zart! (choc ne zmienia to faktu ze ciekawa jestem wynikow)
napisalas ze pies ze stajni ma duzo milosci. ale je scierwo. czyli ma duzo milosci czy nie? a moze inaczej osoby karmiace tego psa ( w tym podejrzewam i Ty) postrzegaja milosc?
barf,barf ale sucha karme podajesz. zly makaron bo nienaturalny ale wlasnie sucha karma,warzywa i ryz to codzienny jadlospis wilkow czy dingo? nie dajmy sie zwariowac,do wszystkiego trzeba miec dystans.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efman
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 4052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:49, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
gwellines napisał: | och,Olpuedya,jak Ty wszystko bierzesz na serio! przeciez o Igorze to byl zart! (choc ne zmienia to faktu ze ciekawa jestem wynikow)
napisalas ze pies ze stajni ma duzo milosci. ale je scierwo. czyli ma duzo milosci czy nie? a moze inaczej osoby karmiace tego psa ( w tym podejrzewam i Ty) postrzegaja milosc?
barf,barf ale sucha karme podajesz. zly makaron bo nienaturalny ale wlasnie sucha karma,warzywa i ryz to codzienny jadlospis wilkow czy dingo? nie dajmy sie zwariowac,do wszystkiego trzeba miec dystans. |
gwellines,widzę,że też tracisz cierpliwość
Nowa użytkowniczka uznala że nalezy przekazywać swoje wlasne odczucia i doświadczenia jako jedyna niepodważalna i niezaprzeczalną prawdę,co u wieloletnich i doświadczonych hodowów pudli może wywolac uśmiech politowania,albo sarkazm ,a przecież wystarczyłoby gdyby dodala do swoich wpisów-tak sądze,tak uważam,czy wedlug mnie.
A jeśli idzie o biale i marchewkę,to słyszalam,że w takim zestawieniu,nalezy ostrożnie ,albo wcale..
Karoten powoduje,źe sierśc traci bielszy odcien bieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:32, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wilki zjadały wnętrzności zwierząt roślinożernych ,a co one jadły? Dlatego w BARFie są warzywa,owoce - zamiast trawy Widzę,że nie jestem tu zbyt mile widziana. Mogę odejść jak tak bardzo tego chcecie ,wystarczy tylko napisać :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meegan
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:40, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wilki wchodziły na bananowce i jadły babany Dlatego w barfie sa owoce i warzywa Ostatnimy dniami trace cierpliwosc hahahah
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwellines
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Normandia Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:12, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Olpuedya,nikt nie chce zebys sobie poszla jak niechciany przedszkolak. prowadzimy dyskusje,a dyskusja to argumenty. racja,ze polujacy miesozercy nigdy nie wzgardza zoladkiem przezuwacza ale nie tylko dlatego ze tam jest "zielone" ( nie slyszalam ze jelenie i sarny kultywuja sobie marchewke,cukinie czy szpinak). psy maja krotki przewod pokarmowy ubogi we flore bakteryjna wspomagajaca trawianie.poprzez zjadanie przewodu pokarmowego wraz z trescia zwierzat roslinozernych (ktorych flora bakteryjna jest bardzo bogata) uzupelniaja te braki. czytalam (nietety nie moge przypomniec sobie zrodla) ze swieze warzywka sa dla psow nieprzyswajalne. w sumie to logiczne;nie maja odpowiedniej f.b.
podobnie jest ze zjadaniem ziemi,korzonkow i (zgroza dla wlascicieli) odchodow. mimo obrzydzenia staram sie nie zwracac uwagi gdy moje dziewuchy poliza (lub,co gorsza,hapna) kupke owieczki (i byle to tylko owieczki!).szczesliwie zdarza sie to bardzo sporadycznie. w innym przypadku zastanowilabym sie nad sposobem ich karmienia.
jesli ktorys z moich argumentow jest podwazalny badz niepelny nie obraze sie jesli ktos zechce go skorygowac. wrecz przeciwnie,uczymy sie cale zycie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Equus
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Olpuedya napisał: | Dlatego ,że dieta BARF jest dietą naturalną zbliżonej do tej jaką pies "by stosował" na wolności. |
Chyba wilk, bo psy "na wolności" czyli np. takie psy pariasy żywią się głównie resztkami z ludzkiego stołu Czasem może i coś upolują ale głównie biegają po śmietnikach. I to nie jest nowość jakaś cywilizacyjna - proponuję poczytać o udomowieniu psa - jedna z bardziej promowanych teorii mówi o tym, że psy "powstały" dzięki tym wilkom, co to się kręciły w okolicach ludzkich domostw, żywiąc tym co zostało wyrzucone, a w zamian dawały człowiekowi ochronę, więc z tym że zboża (w tym przetworzone) są dla PSA (a nie wilka) czymś nowym w pożywieniu i niesamowitym bym raczej polemizowała bo na ładny kawałek mięsa to one tam liczyć nie bardzo mogły
Ostatnio zmieniony przez Equus dnia Nie 16:01, 10 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:28, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Warzywa i owoce są chociażby dlatego ,że pies jest mięsożercą WZGLĘDNYM!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:41, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czyję sie wywołana do tablicy skoro o Igoru mowa Tak wśród właścicieli i hodowców białasów jest taki pogląd, że niewskazane jest podawanie karotenu (no czy tam marchewki) ze względu na to, że biały przestają być białe a robia się kremowo/żółte. Ale jeśli pies ma słaby pigment (np ma apricoty w linii) to po prostu nie jest biały i basta. Nota bene, niedosuszony białas też jest rudo/żółty!
A co do warzyw... Ja nie daję Igorowi, zasuwa suche plus surowe i się kręci. Nie uważam, żeby warzywa były jakoś super potrzebne w diecie psa, celulozy pies nie trawi, więc całe cackanie się z mieleniem, wyciskaniem... no nie, to tak nie halo. Za to daję podroby, dawałam, jak mieliśmy barfa 100%, a teraz daję wątróbkę króliczą jak smakołyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cheritka
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 10301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:08, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja daję ;
gotowane ozorki cielęce,
lub drób lub wołowe lub wieprzowe,
puszkę jak nie mam gotowanego,
suche stoi zawsze w misce
do tego surowe owoce i i marchew.
Goldi bardzolubi bób niestety, a właściwie to zapytajcie mnie czego on nie lubi chyba wszystko je i jest zdrów jak ryba Ryba ??????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Cheritko , psy nie mogą jeść wieprzowiny. Jest to najbardziej "brudne" mięso. Poza tym ciężkostrawne i zbyt tłuste. Pies może nabawić się jakiejś choroby. To tak jak Lilka , wszystko by pożarła co stanie na jej drodze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hahaha, dobre. Zagrożeniem w wieprzowinie jest tylko choroba Aujeszky'ego. No i spora ilość tłuszczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:13, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Co nie zmienia faktu ,że jest ona w psiej diecie niemalże zabroniona (jest na liście produktów ,których psu NIE NALEŻY podawać)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:33, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No to ciekawe, że karmy weterynaryjne (np intestinal Royala), dla psów chorych i o wrażliwych żołądkach są na wieprzowinie właśnie. Dawniej, gdy psy karmiło sie głównie wieprzowina, były częste alergie na to mięso, teraz kurak przejął pałeczkę. A w PL auyeszkyego się nie spotyka praktycznie. Ja od około 16 lat karmię psy wieprzowina i żyją, ba, mają się dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwellines
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Normandia Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:15, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moje psy rowniez jedza rozne czesci swinek. Dla psow bardzo aktywnych wysoka kalorycznosc takiego miesa to plus. Nie choruja,nie wypada im wlos,nie plowieja. Maja fantastycznie rozwiniete miesnie (caly czas pisze o moich psach). Czym zywisz Olpuedya swojego pociagowego molosa? Przeciez nie sucha (o ile pamietam,"nienaturalna"). Dla mnie jest jeszcze jeden,bardzo wazny plus miesa trzody chlewnej:jego niska cena.
Moje doswiadczenie udowodnilo nieprawdziwosc (lub niepelna prawde) o wieprzowinie. Swoja droga,Olpuedya,lekarze bija na alarm;wegetarianizm jest szkodliwy dla zdrowia. Co mowi Twoje doswiadczenie w tej domenie? By zapobiec ewentualnym atakom a propos weg. zaznaczam,ze sama nie jem miesa ni ryb od ponad 20 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bura4
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 3157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:46, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No patrz, a takim 'brudnym' mięsem karmisz swoje delikatne pudelki Ja też daje i to głównie wieprzowinę bo... do tej pory Igor nie tykał kaczki (surowej, bo pieczona czy gotowana jest mniam), królika czy bażanta. I mięśnie zawsze miał boho Jak był ścięty na lwa to je jeszcze bardziej było widać Teraz to już nie widać, ale mięśniak z niego niezły. Może dlatego ma tyle powera, przez to jedzenie świnek Włosa tez mu nikt chyba nie odmówi
A!! I jeszcze odpowiadając na wcześniejsze pytanie - mój Igor jadł około 70 deko żarcia dziennie - mięso, kości, podroby, jajka, serek... I nadal chudy jak patyczek, bo on ma turbodoładowanie w doooopce. Teraz zjada swoja porcję karmy z królika, do tego kości mięsne (jakieś 40 deko), i 2 jajca. Jajco obowiązkowo, kazali nam na sierść Kupuję mu ekologiczne, kurde, ten pies je lepiej niż ja
Ostatnio zmieniony przez bura4 dnia Wto 11:49, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:28, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Marta ??? Dwa jaja dziennie, tygodniowo, czy jak??? Jak dziennie, to nic dziwnego że bidulkowi jaja uszami wychodzą, hihi
Patrzcie , a ja gupia, wieprzowiny sama nie jadam i psu nie daję, ale ja to w ogóle słabo karmię, byleczym, ludziowego mięcha Edzia u mnie nie jada. Ale , ale, a jak wegetarianie rozwiązują kwestię karmienia psów surowym mięsem, przecież mięso dla psów też nie pochodzi z humanitarnych hodowli??? Czyli dając psu surowiznę napędzają koniunkturę "przestępcom" hodującym mięso w sposób niehumanitarny... czyli pies wegetarianina nie jada barfa ? w przeciwnym razie taki wegetarianin to dwulicowy wegetarianin ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olpuedya
Dołączył: 04 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bystrzyca Kłodzka Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:51, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wybacz mi bardzo ,ale Royal Canin to największe ścierwo zaraz po marketówkach;) Neska to nie molos ,tylko TTB - od tego zacznijmy. Jada BARFa (karuczak lub indyk) na przemian z Britem Sport. A co do wegetarianizmu przez lekarzy , idiotyzm Niektórzy lekarze palą papierosy i piją alkohol ,ale cóż.... Wegetarianizm wzmacnia organizm ) ja mam swoje poglądy na ten temat i nie chcę na ten temat dyskutować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:04, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Olpuedya napisał: | Wybacz mi bardzo ,ale Royal Canin to największe ścierwo zaraz po marketówkach;) Neska to nie molos ,tylko TTB - od tego zacznijmy. Jada BARFa (karuczak lub indyk) na przemian z Britem Sport. A co do wegetarianizmu przez lekarzy , idiotyzm Niektórzy lekarze palą papierosy i piją alkohol ,ale cóż.... Wegetarianizm wzmacnia organizm ) ja mam swoje poglądy na ten temat i nie chcę na ten temat dyskutować. |
A kurczaków i indyków, które jada Twój pies nie jest Ci żal ?
Ostatnio zmieniony przez Ela dnia Wto 16:04, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwellines
Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Normandia Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:08, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Odpowiem Elu na Twoje pyt. odnosnie "dwulicowosci weg." Nie wiem jak to jest u innych ale narzucanie komukolwiek moje poglady uwazam za dziwaczny pomysl i tego nie robie. Totez w mojej rodzinie tylko ja nie jem miesa a maz je go za nas dwoje. A odmowic psu miesa uznaje za zniecanie sie nad nim hi hi. Widzisz,mozna odpowiadac tylko za siebie i zyc w harmonii.
Olpuedya,chyba juz napisalam ze bardzo serio podchodzisz do postow,a szkoda. Gdybys nabrala nieco dystansu pojelabys ze slowo "molos" to nie tylko dane rasy ale i okreslenie na kogos silnego i poteznego. Odnosnie weg. nie zrozumialas mojej aluzji. Wyraze sie jasniej; to,co mowia lekarze nie jest madroscia absoutna,zycia uczymy sie rowniez poprzez doswiadczenie. Podobnie jak z Twoimi ocenami np.wieprzowiny. Przeczytalas ze zla dla kazdego psa a jednak wielu z nas ma doskonale z nia doswiadczenie. Widzisz o co mi chodzi?
P.S. Wilki w naturze tez zaopatruja sie w Brit Sport? Nie pisze po to by Cie osmieszyc ale zauwaz,prosze,ze Twoje wypowiedzi sa nieslychanie niespojne.
Czasem mam wrazenie ze zapominasz o czym pisalas dwa posty wczesniej. Mlodosc rzadzi sie wlasnymi prawami,wiem,wiem
buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 2342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawska wieś Mysiadło Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:43, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moje pytanie było małą prowokacją dla tych co zbyt serio podchodzą. Podchodzę z wielkim szacunkiem do wegetarian, do wegan i do tych, co się oczyszczaja postem 30dniowym. ja jestem mięsożerna ( stety, albo niestety) dużo nie jadam, ale dobrze przygotowane mięsko lubię i nie bardzo wyobrażam sobie życie bez niego. Nie zjadam przyjaciół, ale krówkę anonimową tak, i indyka też i łososia, z rzadka kurczaczka i świnkę. Czego nie jem ja, tym zajada się Edka, więc z punktu widzenia wegetariamina pewnie jestem potworem kulinarnym, ale trudno. podobnie jak roślinożerca oczekuje tolerancji !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|